Klienci mogą spać spokojnie? |
19.09.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po wybuchu afery finansowej dotyczącej Amber Gold, Komisja Nadzoru Finansowego wzięła pod lupę wszystkie ogólnopolskie instytucje finansowe oferujące klientom wysokie zyski z lokat. W taki sposób działało m.in. Centrum Inwestycyjno - Oddłużeniowe ze Stargardu Szczecińskiego. Przedwczoraj właściciel tej firmy, Robert O. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Mężczyźnie postawiono już zarzuty prowadzenia działalności bankowej bez wymaganych zezwoleń oraz przedstawienia w Krajowym Rejestrze Sądowym nieprawdziwych informacji na temat podmiotu gospodarczego, w którym pełnił funkcję prezesa. Firma Roberta O. ma swoje oddziały w Legnicy przy ul. Piastowskiej i w Olsztynie. W wielu innych miastach działają terenowi przedstawiciele spółki. Barbara Korpalska z legnickiego oddziału uspokojaja, że pieniądze klientów są bezpieczne i placówka działa normalnie. - Nie będę wypowiadać się na ten temat, z tego względu, że są podjęte pewne działania Komisji Nadzoru Finansowego, więc nie chcę w tym momencie bawić się we wróżkę, co się będzie dalej działo. Na ten moment nie mam zamiaru zrywać kontaktu ze swoimi klientami, nie mam zamiaru zamykać biura, zobaczymy, co przyniesie przyszłość - powiedziała nam Barbara Korpalska. Centrum Inwestycyjno - Oddłużeniowe, podobnie jak słynne Amber Gold, kusi klientów uzyskaniem krociowych zysków z wpłacanych lokat. Klient wpłacający np. 500 zł, po kilku latach może liczyć na wypłatę ponad 13 tys. zł. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama