Pogotowie strajkowe w szpitalu |
| 04.10.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Przez ostatnie dziewięć miesięcy nie udało się wypracować kompromisu w ujednoliceniu korzystnego dla obu zwaśnionych dzisiaj stron regulaminu pracy i zasad wynagradzania. Zawiodły mediacje, niewiele też pomogły spotkania ze starostą powiatu, który wczuł się w rolę rozjemcy sporu. Ani wczoraj, ani dzisiaj, podczas kolejnych rozmów nie doszło do porozumienia. - Dzisiaj dostaliśmy od pracodawcy propozycję, która nie jest dla nas satysfakcjonująca, 667 70 70 60 ona nie jest związana ze sporem zbiorowym. Pracodawca proponuje bowiem nie wypowiadanie umów o pracę w części dotyczącej warunków płacy pracownikom przejętym z SP ZOZ-u do RCZ-u. Propozycja obejmuje czas do końca grudnia tego roku, po 1 stycznia znaleźlibyśmy się w sytuacji tej, która jest dzisiaj, czyli automatycznie dalej nie mamy regulaminu pracy i płacy uzgodnionego ze związkami zawodowymi, nadal pracownicy mają zabrany fundusz świadczeń socjalnych, jubileusze, dodatki stażowe, odprawy emerytalno - rentowe, nagrody i premie. Dlatego wspólna reprezentacja związków zawodowych już dzisiaj jako komitet strajkowy ogłosiła strajk ostrzegawczy na dzień 11 października od godziny 12. do 14. na terenie Regionalnego Centrum Zdrowia - poinformowała dziś na specjalnej konferencji prasowej Małgorzata Siwoń, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy RCZ. Od dzisiaj w lubińskim szpitalu trwa czynna akcja protestacyjna polegająca na rozdawaniu ulotek, oplakatowaniu i oflagowaniu szpitala. Przystąpienie do strajku ostrzegawczego 11 października będzie dobrowolne. - Oznacza to powstrzymanie się od pracy, w przypadku pracowników szpitala będzie to odejście na dwie godziny od stanowisk pracy, włącznie z odejściem od łóżek pacjentów. Strajk będzie obowiązywał na wszystkich szpitalnych oddziałach z wyjątkiem intensywnej terapii i bloku operacyjnego, gdzie w tym czasie zostanie obsada ostrodyżurowa. Powołana będzie grupa interwencyjna do nagłej pomocy pacjentom, by w czasie strajku nikomu nie stała się krzywda - dodaje przewodnicząca Siwoń. Jeśli do 11 października spór nie zostanie zażegnany, związki zawodowe nie wykluczają zaostrzenia akcji protestacyjnej. (tom)
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















11 października na dwie godziny załoga lubińskiego szpitala przy Bema wstrzyma swoją pracę. Będzie to sygnał rozpoczęcia strajku ostrzegawczego. Jeśli do tego czasu zarząd Regionalnego Centrum Zdrowia nie dojdzie do porozumienia z centralami związkowymi, ogłoszony zostanie strajk generalny.
667 70 70 60


