Dary natury miały wzięcieDary natury miały wzięcie |
07.10.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Miody, nalewki, wina, chleb pieczone tradycyjnymi metodami bez sztucznych polepszaczy, swojskie wędliny, przetwory owocowe, kwiaty i owoce - to wszystko można było znaleźć w niedzielę na miejskim targowisku. Jarmark „Dary Natury” odbył się na nim już drugi raz. Podobnie jak rok temu,![]() cieszył się on ogromnym zainteresowaniem głogowian. - Bardzo fajny ten jarmark. Można zaopatrzyć się w miody bezpośrednio u pszczelarzy, a więc z pewnego źródła. Dobrze, że ktoś pomyślał, żeby taką imprezę zorganizować - mówili mieszkańcy miasta, którzy niedzielne popołudnie postanowili spędzić na targowisku. Organizatorami przedsięwzięcia były Głogowskie Obiekty Usługowe, działkowcy i pszczelarze. Ci ostatni powoli kończą miodowe żniwa. - Ci, którzy wywieźli pszczoły na pożytki wrzosowe, są w trakcie wirowania. W większości jednak mamy już pszczoły przygotowane do zimy. W tym roku najbardziej udane są miody wrzosowe. Nieco mniej natomiast udały się miody lipowe i akacjowe, które w związku z tym, że akacja i lipa kwitły jednocześnie, nieco nam się przemieszały - powiedział nam Bazyli Chomiak, prezes rejonowego koła Polskiego Związku Pszczelarzy w Głogowie. Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak nie stoiska z miodem, lecz te, na których można było spróbować nalewek i win. Okazuje się bowiem, że polskie wina są całkiem dobre. - Trzeba ich jednak spróbować i przekonać się do nich - twierdzi Krzysztof Pasternak z Głogowa, który od kilu lat prowadzi własną winnicę w Sobolicach. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama