Jest kotłownia, jest też spór |
22.10.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Tu jednak były rozbieżności. Część radnych chciała podłączenia do sieci Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, burmistrz natomiast zamierzał wybudowanie własnej kotłowni. Ostatecznie na swoim postawił Andrzej Holdenmajer. Pierwszą część inwestycji odebrano kilka dni temu. Na chwilę obecną wykonany został pierwszy etap prac w kotłowni, który umożliwił rozruch i dostawę ciepła do szkoły, przedszkola oraz mieszkań nauczycieli. Koszt inwestycji to około 500 tys. zł. Na tym jednak temat się nie kończy. Burmistrz zdecydował o złożeniu doniesienia na kilku radnych, którzy naciskali na przyłączenie szkoły do sieci WPEC. Jeden z tych radnych jest pracownikiem przedsiębiorstwa i to zdaniem Andrzeja Holdenmajera miało być podstawą nacisków. - Zgłosiliśmy tę sprawę do CBA i prokuratury. Poinformowaliśmy te organy o naciskach ze strony trzech radnych - Marka Szopy, Krzysztofa Marka i Mirosława Kraśniańskiego. Domagali się, byśmy wpięli szkołę do sieci WPEC, co dla nas jest niekorzystne - wyjaśnia burmistrz. Zdaniem burmistrz bardziej opłacalna była budowa własnej kotłowni. Radni opozycyjni także nie zostali dłużni burmistrzowi. Ich zdaniem włodarz miasta nie wykonał uchwały, która mówiła o wyborze ciepła z WPEC. Zamiast tego omijając wszelkie procedury sam zlecił wykonanie kotłowni. O łamaniu prawa zawiadomili kilka instytucji - Najwyższą Izbę Kontroli, Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, Regionalną Izbę Obrachunkową, Urząd Zamówień Publicznych i Wojewodę Dolnośląskiego. (mat,foto:scinawa.pl)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama