Pomarańczowa wizyta w domu dziecka |
| 03.12.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Prezenty od sportowców odebrały wszystkie dzieci, które przebywały w ośrodku - od najmłodszych po już pełnoletnie. - Mile zaskoczyły nas prezenty. Dostaliśmy poduszki, pluszaki i słodycze - opowiadała Agata. - Spodobały mi się koszykarki. Byłem już kiedyś na meczu, ale to co innego zobaczyć je tak z bliska - dodał Damian. Wszyscy podopieczni domu dziecka przyznali, że takie odwiedziny mogłyby odbywać się częściej. W gronie sportowców, którzy odwiedzili ośrodek, były między innymi koszykarski - dwie Magdaleny: Skorek i Leciejewska. - Bardzo sympatyczne spotkanie. Cieszymy się, że możemy przyjść tu chociaż na chwilę i podzielić się z tymi dziećmi tym, co robimy na co dzień - mówiła M. Skorek. - Cieszymy się, że klub bierze udział w takich akcjach. Dla nas to nie jest problem, by znaleźć w ciągu dnia godzinę na takie odwiedziny i sprawić dzieciom frajdę - dodała M. Leciejewska. - Taka rola świętego Mikołaja to bardzo fajna sprawa. Spotkania z dziećmi zawsze są ekscytujące i emocjonujące dla obu stron. Dzięki takim wizytom pokazujemy, że nie jesteśmy jakimiś postaciami z kosmosu, które można zobaczyć tylko w telewizji, ale jesteśmy zwykłymi ludźmi - przyznała Maja Włoszczowska. Paczki dzieciom, oprócz Mai i dwóch koszykarek, wręczali jeszcze Anna Szafraniec, Magda Sadłecka, Marek Rutkiewicz i Bartłomiej Matysiak. Wśród najmłodszych dzieciaków największym zainteresowaniem cieszył się jednak Polkuś, czyli klubowa maskotka. (mat)
reklama
| ||||||||||||||||||
Koszykarki, kolarki i kolarze MKS Polkowice odegrali w poniedziałek role świętych Mikołajów. Zawodnicy odwiedzili Placówkę Socjalizacyjną Skarbek i wręczyli podopiecznym prezenty. Było przy tym sporo zabawy i uśmiechu. 
reklama
reklama
reklama
