Start Piłka ręczna Szykuje się uczta żeńskiego szczypiorniaka
Szykuje się uczta żeńskiego szczypiorniaka |
09.02.2013. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pierwszy mecz faworyzowane Francuzki szczęśliwie wygrały na własnym parkiecie 29:28. Miedziowe postawiły się rywalowi, niemniej wciąż faworytem dwumeczu jest ekipa z Metz. Niewątpliwie awans Zagłębia do ćwierćfinału byłby wielką sprawą. - Na pewno patrząc na to jakiego przeciwnika mamy po drugiej stronie. Metz to stały bywalec Champions League. To lider ligi francuskiej mający swoich szeregach reprezentantki Francji, Rosji, Serbii czy Holandii. Kilka zawodniczek o takiej technice, z którą w Polsce się nie spotykamy. Jedna bramka straty z pierwszego meczu to taki wynik, w którym wszystko się może zdarzyć na tak i na nie. Jednak my wierzymy głęboko, że na tak - mówi trener Bożena Karkut. Francuzkom przyjdzie się dziś zderzyć z czymś do czego nie są przyzwyczajone. Na co dzień grają przy publiczności liczonej w tysiącach osób. Teraz przyjdzie im rywalizować w małej sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 14. - Zapraszam wszystkich fanów na trybuny naszego obiektu. Mamy jedną bramkę do odrobienia. Dziewczyny bardzo liczą na kibiców i obiecują walkę, taką która podjęły we Francji. Wynik uzyskany w Metz działa w obie strony. Jedna bramka to i dużo i mało. Pod względem atletycznym rywalki prezentują się znacznie lepiej. My za to jesteśmy szybsi i zwinniejsi. Gramy lepiej jeśli chodzi o kombinacyjną piłkę ręczną - mówi prezes MKS-u Witold Kulesza. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama