Start Koszykówka CCC o krok bliżej złota
CCC o krok bliżej złota |
13.04.2013. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po pierwszej kwarcie wydawało się, że łatwe zwycięstwo odniosą Pomarańczowe. Po 10 minutach prowadziły 26:15. Kolejne dwie partie należały jednak do Białej Gwiazdy, które wygrywały kolejno - 15:9 i 26:16. Sygnał do gonienia Wisły dała Musina, która kilkoma indywidualnymi akcjami zniwelowała praktycznie całą stratę. Jeszcze na niespełna minutę przed końcem krakowianki prowadziły 69:66. Lepiej wojnę nerwów w końcówce wytrzymały jednak gospodynie. Wiślaczki najpierw nie trafiły spod kosza, potem nie zdołały w czasie wyprowadził piłki zza linii bocznej. Te błędy wykorzystało CCC i wygrało pierwszy mecz finału 71:69. Rywalizacja na tym etapie trwa do czterech wygranych. Kolejny pojedynek już w niedzielę o godzinie 19.30 również w Polkowicach. - Było naprawdę bardzo trudno. W finale spotkały się dwa najlepsze polskie zespoły, które w dzisiejszym meczu walczyły do samego końca, do ostatniej sekundy. To chyba najlepszy finał, jaki kibice mogli sobie wymarzyć. Dzisiaj miałam też dobry dzień, gra mi szła. Rozgrywające szukały mnie na parkiecie i udało się zdobyć trochę punktów. W połowie meczu przytrafił nam się jednak przestój. Być może było trochę zdenerwowania, ale ta słabsza gra wynikała chyba ze zmęczenia. Musiałyśmy złapać trochę oddechu i potem udało się dogonić Wisłę. W niedzielę gra zaczyna się jednak od początku. Myślę, że kibiców znów czeka wyrównany mecz do ostatniej syreny - mówiła po meczu Walerija Musina. CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków 71:69 (26:15, 9:15, 16:26, 20:13) CCC: Musina 19, Snell 13, Leciejewska 11, Ogwumike 10, Majewska 7, Palau 7, Zoll 2, Skorek 2. Wisła Can Pack: Charles 29, Phillips 18, Żurowska 10, Ouvina 6, Horti 4, Krężel 2, DeMondt, Pawlak. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama