Brązowi siatkarze |
26.05.2013. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Czwarty mecz był bardzo nierówny. Siatkarze Cuprum zdawali sobie sprawę, że wygrana da im brązowy medal, natomiast goście grali z nożem na gardle i musieli to spotkanie wygrać, by na decydujący mecz wrócić do Ostrołęki. Przez cały mecz było więc dużo błędów, nerwowości i niedokładności. jednak w piątym secie to gospodarze zachowali więcej zimnej krwi. Pekpol wygrywał już w tie-breaku 9:6 i mógł mieć lubinian na widelcu. Ci jednak zdobyli sześć punktów z rzędu i ostatecznie wygrali seta 15:11, a cały mecz 3:2. - Dzisiaj gra szła nam jak krew z nosa, ale czasami i tak bywa. Na szczęście mamy kilku zawodników, którzy w końcówce wzięli ciężar gry na siebie i udało nam się wygrać. Dziękuję całemu zespołowi. Cieszymy się z tego brązowego medalu, bo jest on ukoronowaniem całego sezonu. Mimo wszystko, jeśli chcemy myśleć o przyszłości, to będziemy musieli wiele w naszej grze jeszcze poprawić. Można powiedzieć, parafrazując Jose Mourinho, że mogło być lepiej, ale mogło być też gorzej w tym sezonie. Dziś cieszymy się z medalu - mówił po meczu trener Paweł Szabelski. Cuprum Lubin - Pekpol Ostrołęka 3:2 (18:25, 25:21, 22:25, 25:23, 15:11) (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama