Młodzi szczypiorniści napadli na policjanta |
04.07.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do zdarzenia doszło w połowie lutego tego roku. Dwaj 18-latkowie: Wojciech D. i Paweł W. pochodzą z Chrzanowa, są uczniami technikum. Feralnego dnia w sali sportowej w Lubinie grali ze swoją drużyną mecz piłki ręcznej. Po przegranym spotkaniu obaj postanowili się upić. Około 21.30 wyszli z bursy, by kupić jeszcze wódkę. W tym samym dniu o godzinie 22. zakończył pracę jeden z funkcjonariuszy komendy policji. Wracając do domu wstąpił do sklepu po piwo. Gdy znalazł się na wysokości wieżowców niedaleko przedszkola w okolicach ul. Budziszyńskiej![]() zauważył idących wprost na niego oskarżonych. Oni bez żadnego powodu go zaatakowali. Jeden ze sprawców uderzył policjanta pięścią w twarz, potem wyrwał mu z rąk telefon komórkowy wartości 350 zł. Pokrzywdzonemu udało się odzyskać aparat, ale gdy szarpał się z jednym z napastników, drugi złapał go za kurtkę. Funkcjonariuszowi udało się oswobodzić. Wtedy wyciągnął legitymację służbową mówiąc, że jest policjantem. - Mimo to oskarżeni ponownie go zaatakowali. Odstąpili dopiero, gdy zaczął symulować, że wyciąga broń. Wówczas sprawcy uciekli chowając się za zaparkowanymi nieopodal samochodami. W tym czasie pokrzywdzony zadzwonił do komendy informując o rozboju i prosząc o przysłanie na miejsce radiowozu. W trakcie rozmowy napastnicy ponownie do niego podeszli mówiąc, że odejdą ale nie chcą, by z zajścia była robiona jakaś sprawa. Kiedy pokrzywdzony nie wyraził na to zgody, oskarżeni znów go zaatakowali zadając uderzenia rękoma i kopiąc po całym ciele. W tym czasie na miejsce zajścia przyjechał patrol policji. Oskarżonych zatrzymano - relacjonuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Lubiński policjant doznał m.in. skręcenia kręgosłupa szyjnego. - Wojciechowi D. i Pawłowi W. postawiono dwa zarzuty. Pierwszy to dokonanie rozboju na pokrzywdzonym i zabór mu telefonu oraz piwa. Drugi to usiłowanie rozboju połączone z czynną napaścią na funkcjonariusza policji w związku i podczas wykonywania czynności służbowych zmierzających do ich zatrzymania, podczas którego bili pokrzywdzonego po całym ciele, a następnie w celu dokonania zaboru rzeczy przeszukali mu kieszenie, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na stawiany opór - dodaje prokurator Łukasiewicz. Obaj napastnicy nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Wyjaśnili, że tylko zaczepili idącego mężczyznę, a potem szarpali się z nim. Zeznali, że kiedy dowiedzieli się, że napadnięty mężczyzna jest policjantem, wtedy uciekli. Twierdzą, że ponownie już go nie zaatakowali. Wobec obu sprawców zastosowany został dozór policyjny. Młodym szczypiornistom z Chrzanowa grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama