Mistrza cieszy crossowy narybek |
06.07.2013. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po pięciu rundach MSPZ w klasie 65ccm liderem jest Maciej Przybysz. Piątą lokatę zajmuje jego klubowy kolega Olaf Olszewski. W 85-tkach czołowe lokaty zajmują: lider Adam Czarnecki i Damian Azmin, który jest czwarty. Ponadto w pierwszej dziesiątce plasują się jeszcze Kacper Kwas i Adrian Żyta. Taka postawa cieszy Marka Przybysza, który jak tylko może, przyjeżdża z Norwegii i wspiera klub, który prowadzi jego brat Darek - czwarty w „generalce” MSPZ w kategorii open. - Widać spory progres. Chłopcy są już coraz szybsi i wygląda to coraz poważniej. Klub się rozwija, mamy coraz więcej małolatów. Choć cały czas brakuje nam tych najmłodszych w klasie 65ccm. Zapraszamy ich na nasze treningi. Pomożemy i służmy radą - mówi M. Przybysz. Byłego wielokrotnego mistrza w motocrossie i enduro najbardziej cieszy fakt, że po latach posuchy, nareszcie te najmniejsze pojemnościowo klasy zaczynają obfitować w talenty. - W pewnym momencie zabrakło powietrza w AP Głogów i przestała działać jakakolwiek szkółka. Młodzież nam umykała i tym sportem nie interesowała się. Dziś mamy KMP Polkowice czy też LSM Bry Tech Racing Lubin. Oba klubu próbują w swoim rejonie działać jak najprężniej. Szukają tych młodych ludzi, ale wiadomo, że często na przeszkodzie stają finanse. Fenomenem KMP jest fakt, że seniorzy pomagają tym najmłodszym. Służą radą, jak i nierzadko sprzętem - kończy. M. Przybysz 5 lat temu był jednym z założycieli klubu, po czym wyjechał do Norwegii. Triumfy w kraju święcił w barwach AP Głogów. Korzystając w tym roku z urlopu ponownie pokazał się na torach w Głogowie i we Wschowie, już jadąc w barwach polkowickiego klubu. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama