Sądowy spór o naganę c.d. |
30.07.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na ostatniej sprawie sąd przesłuchał pielęgniarki, które wzięły udział w pikiecie. Wyjaśnienia składał także Wojciech Swakoń, pełnomocnik zarządu powiatu, który próbował powstrzymać pielęgniarki wchodzące z transparentami do otwieranej nowej pracowni RTG. Na kolejnej rozprawie sąd zaplanował przesłuchanie![]() prezesa RCZ-u, Rafała Koronkiewicza. W akcji ostrzegawczej w czasie uroczystego otwarcia nowoczesnej pracowni RTG wzięło udział 9 kobiet, dwie z nich po zakończeniu pikiety zostały wezwane "na dywanik" i ukarane naganą. Związki zawodowe bronią załogi uważając decyzję kierownictwa szpitala za krzywdzącą i niezgodną z prawem. - Panie, które uczestniczyły w tej pikiecie miały wtedy dzień wolny od pracy i spokojnie przyszły zamanifestować swój sprzeciw wobec polityki zarządzania prowadzonej przez władze szpitala. W żaden sposób nie zakłócaliśmy porządku. Staliśmy spokojnie z transparentami, nikomu nie przeszkadzaliśmy. Nie uważam, że w ten sposób zakłóciłyśmy harmonogram czasu pracy, jak uzasadnił pracodawca nakładając naganę - mówi Anna Szałaj, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Ochorny Zdrowia i Opieki Społecznej w Lubinie. Pikieta była początkiem pogotowia strajkowego w szpitalu. Dzisiaj władze powiatu chcą sprywatyzować placówkę. W kręgu zainteresowania nabyciem kontrolnego pakietu akcji ponownie znalazło się Miedziowe Centrum Zdrowia. Starosta Adam Myrda zlecił władzom RCZ-u dokonanie wyceny lubińskiego szpitala. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama