Porządkowali polskie grobyPorządkowali polskie groby |
26.09.2013. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Na pewno była to świetna lekcja historii i pamięci o osobach, które na dawnych terenach Rzeczypospolitej żyły. Właśnie ta pamięć zobowiązuje nas do tego, żebyśmy czynnie uczestniczyli w takich przedsięwzięciach. Cieszę się, że Zespół Szkół Politechnicznych wziął na siebie organizację takiego wyjazdu. Słowa podziękowania należą się nie tylko młodym ludziom, którzy wyjechali na Ukrainę, ale także dyrektorowi Mechanika oraz sponsorom, bez których ten wyjazd nie mógłby się odbyć - mówił starosta Rokaszewicz Głogowski Mechanik współpracuje z ukraińskimi partnerami już od wielu lat. W akcję „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”włączył się już cztery lata temu. W jej ramach nie tylko porządkowane są polskie groby na dawnych kresach. Jak podkreśla Paweł Korzeń, dyrektor Zespołu Szkół Politechnicznych, młodzież organizuje także charytatywną pomoc dla rodaków na Ukrainie. - W ubiegłym roku zebraliśmy blisko pół tony żywności i środków czystości i wysłaliśmy to na Ukrainę. Najważniejsze w tej akcji jest to, że ci młodzi ludzie pojechali bardzo daleko i zawieźli cząstkę Polski. Spotkali tam wielu Polaków i jestem przekonany, że to spotkanie odcisnęło na nich głębokie piętno - twierdzi dyrektor Korzeń. Jednym z wolontariuszy, którzy w lipcu pojechali do Żwańca i Kamieńca Podolskiego był Bartosz Niedbalec. Jak stwierdził postanowił pomóc Polakom na Ukrainie. Dla niego to nie była tylko wspaniała lekcja historii, ale również wielka przygoda. - Wziąłem udział w tej akcji z czystego patriotyzmu. Nie mam bowiem wschodnich korzeni. Chciałem też ciekawie i aktywnie spędzić wakacje. Praca przy porządkowaniu polskich grobów dała nam ogromną satysfakcję. Roboty było bardzo dużo i wcale nie była ona łatwa. Poznaliśmy tamtejszych Polaków. Odwiedziliśmy też historyczne miejsca - opowiada Bartosz Niedbalec. W tegorocznej akcji uczestniczyło siedmioro młodych głogowian. Uczniowie ILO i Mechanika zgodnie twierdzą, że chętnie pojechaliby na Wschód jeszcze raz. Tym bardziej, że na dawnych kresach Rzeczypospolitej jest jeszcze wiele polskich grobów, o których nie należy zapominać. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama