Raport łagodniejszy, ale nadal po myśli samorządów |
18.10.2013. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Nie ma w nim teraz słowa o naciskach służb specjalnych i degradacji środowiska. Został w nim jednak najważniejszy zapis - o wzmocnieniu dialogu rządu ze społeczeństwem oraz respektowaniu wyników referendum z 2009 roku. - Komisja wzywa polski rząd, aby wziąć pod uwagę wyniki referendum przeprowadzonego w sześciu gminach. W tym kontekście zleca ponowne rozpatrzenie decyzji odnośnie ochrony złoża węgla brunatnego. To jest dla nas najważniejszy zapis. Jesteśmy zadowoleni, że główny przekaz i priorytety tej petycji, nadal zostały w tym dokumencie - mówi Janusz Łucki, rzecznik gminy Lubin i komitetu Stop Odkrywce. Specjalna delegacja europosłów gościła w regionie w maju. Ich wizyta była pokłosiem wniosku złożonego przez lokalne samorządy, które twierdzą, że rząd nie chce rozmawiać z nimi na temat przyszłej kopalni, nie akceptuje też wyników przeprowadzonego kilka lat temu referendum. W raporcie komisja napisała, że polski rząd nie liczy się ze zdaniem mieszkańców, którzy nie chcą kopalni w swoim regionie. Wspiera natomiast lobby węglowe i nie prowadzi dialogu społecznego. W dodatku samorządowcy mieli być nękani przez służby specjalne różnymi kontrolami. Raport został przedstawiony w Brukseli i po dyskusjach nieco złagodzony. Na przykład zamiast zdania o braku dialogu zainteresowanych stron, jest sformułowanie o potrzebie zacieśnienia współpracy. Teraz raport trafi pod obrady Parlamentu Europejskiego. Stanie się to prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni. Gdy zostanie przyjęty przez posłów, przesłany zostanie do polskiego rządu. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama