Górski: Ta praca jest moją pasjąGórski: Ta praca jest moją pasją |
11.11.2013. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zanim jednak w Sali Rajców głogowskiego ratusza rozpoczęła wspólna sesja miejskiego i powiatowego samorządu, przy pomniku Dzieci Głogowskich odbył się uroczysty apel. - Dzień Niepodległości jest tym momentem w ciągu kroku, w którym nas - Polaków, wypełniać może nie tylko duma jaką czerpać możemy z historii naszego kraju, ze wspaniałej, patriotycznej i bohaterskiej postawy naszych przodków, ale też prawdziwa radość płynąca ze zwycięskiego zrywu całego narodu - mówił w swym przemówieniu starosta Rafael Rokaszewicz. Po apelu uroczystości przeniosły się do ratusza. W sali rajców, tradycyjnie już, spotkali się zarówno radni powiatowi i miejscy. Wspólna sesja była okazją do wręczenia tytułów Honorowego Obywatela Miasta Głogowa i Zasłużony dla Głogowa. W tym roku honorowym obywatelem został Jerzy Górski, sportowiec, społecznik oraz od lat propagator sportowego trybu życia. - Wszystko co najpiękniejsze, co ma dla mnie największą wartość, zdarzyło się w Głogowie. Tę nagrodę odbieram jako uznanie dla tego, co robię. Należą się jednak słowa wyjaśnienia. To nie ja sam to wszystko robię. Za tym wszystkim, co zostało przez państwa uznane, stoi wiele osób. Przede wszystkim rodzina i przyjaciele. Ten tytuł również im się należy. Tak naprawdę to wcale nie robię nadzwyczajnych rzeczy. To jest mój zawód, ale jest on też moją pasją - powiedział Jerzy Górski w Sali Rajców. Rada miasta przyznała trzy tytuły Zasłużony dla Głogowa. Jeden z nich przypadł w udziale Mirosławowi Dąbrowskiego, prezesowi jednej z największych i najlepszych spółdzielni mieszkaniowych w kraju. Drugi tytuł otrzymał ks. Rafał Zendran, proboszcz parafii kolegiackiej, który zajmuje się odbudową najstarszej głogowskiej świątyni. Ksiądz Rafał jest też bez wątpienia najbardziej popularnym duchownym w Głogowie. Trzeci tytuł Zasłużonego dla Głogowa przyznano pośmiertnie Andrzejowi Kosmalskiemu, działaczowi pierwszej, a później podziemnej Solidarności, posłowi na Sejm. W jego imieniu tytuł odebrał syn - Radosław Kosmalski. Po sesji radni oraz zaproszeni goście, symboliczną lampką szampana, wznieśli toast za niepodległą Polskę. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama