Usiłował zabić znajomego |
19.11.2013. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do ugodzenia doszło w lutym w jednym z bloków przy ulicy Ratowników, gdzie odbywała się impreza. W jej trakcie oskarżony pokłócił się z 24-letnim kolegą. W czasie sprzeczki Grzegorz K. wyciągnął nóż i zaatakował znajomego. Zadał mu cios w brzuch i ramię. Pokrzywdzony zdołał obronić się przed kolejnymi uderzeniami. Życie uratowała mu też szybka reakcja współbiesiadników i przyjazd karetki pogotowia. Po bójce Grzegorz K. wybiegł z mieszkania. Policja zatrzymała go po kilku godzinach. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. - Oskarżony nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. Początkowo zasłaniał się niepamięcią. Twierdził, że noża w ogóle przy sobie nie miał. Potem jednak przyznał, że taki nóż ze sobą nosił. Starał się też zmierzać w swoich wyjaśnieniach do tego, że być może w chwili zdarzenia był niepoczytalny. Miał się bowiem znajdować pod wpływem alkoholu i leków odurzających. Biegli wykluczyli zarówno nietypowe upicie, jak i pozostawanie pod wpływem środków odurzających. Biegli stwierdzili, że oskarżony był poczytalny -mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy legnickiej Prokuratury Okręgowej. Grzegorz K. tymczasowo przebywa w areszcie. Był wcześniej karany sądownie za rozbój i udział w bójce. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama