Oszustki ukradły pięć tysięcyOszustki ukradły pięć tysięcy |
23.11.2013. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: W piątek rano do mieszkania mężczyzny zapukały dwie kobiety, rzekomo pracownice spółdzielni mieszkaniowej. Starszy pan wpuścił je do mieszkania, bo chciały sprawdzić kaloryfery i okazały się jakimś kwitkiem. Nie był to![]() jednak wiarygodny dokument, zawierał imię i nazwisko oraz nazwę spółdzielni, ale nie miał żadnej pieczątki. Kiedy jedna z pań oglądała grzejniki, druga plądrowała mieszkanie i znalazła 5 tysięcy złotych. Złodziejki szybko się ulotniły i kiedy poszkodowany zorientował się, że to oszustki, było już za późno. Zapamiętał jedynie, że miały ok. 35-45 lat. Policja uczula, zwłaszcza starsze osoby na takie sytuacje. - Najprostszym sposobem, by ustrzec się przed tego typu przestępstwem jest zadzwonienie na nr telefonu instytucji, za pracownika której podaje się osoba za drzwiami. Jeśli poprosimy o chwilę cierpliwości i skorzystamy z telefonu, możemy uniknąć przykrych doświadczeń ze strony oszustów - tłumaczy Sylwia Serafin z KPP w Lubinie. Policja apeluje też, aby o każdej takiej sytuacji natychmiast informować oficera dyżurnego komendy - tel. 997 lub 112. (han)
reklama
|
reklama
reklama
reklama