Start Koszykówka Dogrywka była blisko
Dogrywka była blisko |
04.12.2013. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mistrzynie Polski fatalnie weszły w mecz. Ze stanu 2:4 szybko zrobiło się 16:4 dla mistrzyń Czech. W pierwszej kwarcie przyjezdnym wychodziło dosłownie wszystko i wygrały partię otwarcia 21:10. Wydawałoby się, że nikt po takim ciosie się nie podniesie - tym bardziej, że obserwując grę USK wyglądało to tak, jakby do każdej piłki podopieczne Natalii Hejkovej startowały o tempo szybciej. Polkowiczanki pokazały jednak charakter. Drugą kwartę wygrały 15:10 i na przerwę schodziły przegrywając jedynie 25:31. Pomarańczowe goniły wynik. Ważne punkty zdobywały Belinda Senll i Teja Oblak. Na 10 min. przed końcem goście prowadzili już jedynie 53:50.Za dwa trafiła Snell i zrobiło się 53:52 dla prażanek. Szybko jednak USK odpowiedziało rzutem za trzy punkty. Do końca spotkania trwała zażarta walka o zwycięstwo, które ostatecznie padło łupem ekipy z Czech. Znakomita partię na rozegraniu USK zaprezentowała Laia Palau, zresztą ciepło przyjęta przez polkowicką publikę. Nie do zatrzymania była najskuteczniejsza w praskiej drużynie Jelena Dubljević, która zdobyła 22 punkty. W drużynie mistrzyń Polski brylowały dziś: Snell, Skerović, Mc Carville i Oblak. Szkoda, że do dobrze dysponowanych koleżanek nie dostroiła się Musina, która rozegrała słabe zawody. Na parkiecie przebywała blisko 30 minut. Oddała sześć rzutów - nie trafiła ani razu. Od tak doświadczonej zawodniczki wymaga się więcej - szczególnie w meczach o punkty w Eurolidze. - Wydaje mi się, że zagraliśmy bardzo dobre zawody. Pod względem waleczności były to jeden z lepszych. Graliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem. Na pewno początek nie ułożył się po naszej myśli. Niemniej konsekwentna gra, zmienna obrona doprowadziła do tego, że byliśmy bliscy dogrywki w tym spotkaniu. Mamy niestety problem z wysokimi graczami. To było dzisiaj widać. Brakuje nam Leciejewskiej. Musieliśmy się posiłkować Snell i Misiek na pozycji nr 4. Moje dziewczyny pokazały ogromną waleczność, za co im dziękuję i gratuluję postawy - podsumował trener Jacek Winnicki. Punkty dla CCC zdobyły: Snell 22, Skerović 12, Mc Carville 11, Oblak 10, Majewska 6 oraz Skorek 3. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama