Będzie przełom w sprawie dróg?Będzie przełom w sprawie dróg? |
12.12.2013. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Oddanie miastu części powiatowych ulic na terenie miasta, wicestarosta Aryż zaproponował już wiele lat temu. Do tej pory pomysł ten nie został zrealizowany. Jak jednak stwierdził, pojawiło się światełko w tunelu. - Cieszę się, że moja propozycja, którą pierwotnie próbowano ośmieszyć, znalazła zrozumienie u władz miasta. Pojawił się przełom w rozmowach na ten temat z miastem. Władze Głogowa też widzą potrzebę tego, żeby część z ulic powiatowych, które i tak są administrowane przez gminę, zmieniła właściciela. Nie spełniają one bowiem kryteriów dróg powiatowych. My na taki ruch jesteśmy gotowi. Funkcjonuje zespół roboczy, który zajmuje się tym tematem - powiedział nam wicestarosta Aryż. Krzysztof Sadowski, naczelni wydziału komunikacji społecznej i jednocześnie radny powiatowy potwierdza, że rozmowy z powiatem o ewentualnym przejęciu części dróg są prowadzone od lat, Nic jednak nie wie o przełomie w tych rozmowach. - Owszem. Miasto jest zainteresowane przejęciem tych ulic, jednak dopiero wówczas, kiedy zostaną one wyremontowane. Jesteśmy skłonni nawet zgodzić się na to, że to gmina te remonty przeprowadzi, jednak pod warunkiem, że powiat sfinansuje połowę wartości tych inwestycji. W tej sprawie ciągle nie ma porozumienia - informuje naczelnik Sadowski. Ciągle więc nie wiadomo, czy dojdzie do porozumienia. Gmina nadal jednak realizuje remonty głogowskich ulic. Także tych, których właścicielem jest powiat. Przykładem może być ulica Keplera. Jak twierdzi Sadowski, władze powiatu deklarowały swój udział finansowy w tej inwestycji, jednak zdaniem naczelnika, na deklaracjach się skończyło. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama