Start Piłka ręczna Kadrowiczki niewiele miały do powiedzenia
Kadrowiczki niewiele miały do powiedzenia |
17.12.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Sparing z Zagłębiem był dla młodych kadrowiczek kolejnym sprawdzianem w ramach trwającego zgrupowania w Kątach Wrocławskich. "Miedziowe" potraktowały te kontrolne spotkanie bardzo poważnie grając niemal bez przerwy w najsilniejszym składzie. Zabrakło oczywiście walczących na mistrzostwach świata w Serbii, Karoliny Semeniuk - Olchawy i Agnieszki Jochymek. Mimo to różnicę klas na parkiecie między zespołami widać było gołym okiem. Od początku meczu Zagłębie narzuciło własny styl grania prowadząc od pierwszej do ostatniej minuty. - Na pewno więcej mogły pograć zawodniczki, które w sezonie na mecze ligowe rzadko wychodzą. Na środku w rozegraniu i obronie mamy okazję poćwiczyć różne warianty, co jest bardzo ważne dla nas. To jest również taki czas, by Juliana wkomponowała się w nasz zespół, jeżeli chodzi o rozumienie rozgrywek i porozumienie się w obronie. Na pewno zespół młodzieżowy z dużym respektem przystąpił do rywalizacji z nami, dla niektórych z tych młodych dziewczyn była to pierwsza gra z zespołem ekstraklasy. Na pewno ambicji nie można było im odmówić, od początku do końca walczyły - podsumowuje Bożena Karkut, trenerka KGHM Metraco Zagłębie Lubin. W reprezentacji Polski zagrała bramkarka "Miedziowych", Patrycja Chojnacka. - Rzeczywiście nigdy wcześniej nie byłam w takiej podwójnej roli, kibicowałam obu drużynom. To był dla mnie ogromny zaszczyt i wyróżnienie, że mogłam zagrać w polskiej reprezentacji i jeszcze przeciwko swojej klubowej drużynie - skomentowała bramkarka Zagłębia. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama