Podawał się za sąsiada |
28.12.2013. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Mężczyzna ma na koncie co najmniej trzy oszustwa. Wszystkich dopuścił się w niedzielę. Najpierw pojawił się pod drzwiami 89-letniej mieszkanki osiedla Centrum w Lubinie. Podał się za sąsiada i poprosił o zamianę dwóch banknotów 50 złotowych na jeden stuzłotowy. Później opowiedział starszej lubiniance, że na dachu auta zostawił saszetkę z![]() dokumentami oraz pieniędzmi, które zniknęły. W związku z tym poprosił kobietę o kartkę i długopis, aby napisać ogłoszenie o zgubie. Starsza pani wyszła do innego pomieszczenia i właśnie wtedy „sąsiad” ukradł jej 2 tysiące złotych. 89-letnia lubinianka zorientowała się, że została oszukana dopiero po kilku dniach. Mężczyzna pojawił się w minioną niedzielę jeszcze u innej mieszkanki Lubina, której ukradł w podobnych okolicznościach 3 tysiące złotych, a później zapukał też do drzwi mieszkania w Polkowicach. Tam również wzbudził zaufanie i wyniósł bez wiedzy właścicieli szkatułkę ze złotą biżuterią. Z informacji przekazanych przez ofiary wynika, że wszystkich oszustw dopuściła się prawdopodobnie ta sama osoba. Mężczyzna ma około 30 lat, ciemną karnację, ciemne włosy, mierzy około 180 cm wzrostu. - Apelujemy do wszystkich mieszkańców o pomoc w ustaleniu, a tym samym zatrzymaniu i pociągnięciu do odpowiedzialności karnej sprawcy tych przestępstw - mówi Karolina Hawrylciów z KPP w Lubinie. Policjanci przypominają po raz kolejnych, aby wobec nieznajomych stosować zasadę ograniczonego zaufania i nie wpuszczać ich pod żadnym pozorem do domów. Proszą też członków rodziny, aby rozmawiali ze starszymi krewnymi o zagrożeniach, które mogą ich czekać ze strony oszustów. (mah)
reklama
|
reklama
reklama
reklama