Start Rozmowy Elki Erkens: Zatańczmy w obronie kobiet
Erkens: Zatańczmy w obronie kobiet |
07.02.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Lubiński happening wpisuje się w międzynarodową akcję pod hasłem: "One billion rising". O czym ta akcja mówi, przeciwko czemu chcecie zaprotestować? - Spotkamy się na błoniach już drugi raz. Założenie akcji ma zasięg globalny i mówi o przeciwstawianiu się przemocy seksualnej wobec kobiet na całym świecie. Gwałty i przemoc seksualna jest na porządku dziennym, my chcemy o tym mówić i przestrzegać, a przede wszystkim pokazać problem. Do akcji zapraszamy nie tylko kobiety, ale wszystkich pozostałych mieszkańców Lubina i powiatu, którzy uważają, że należy o tym głośno mówić. W tym roku będziemy wspierać młode dziewczyny, które w wielu krajach najczęściej padają ofiarami przemocy seksualnej, molestowania i gwałtów. Badania światowe wyraźnie pokazują, że tego typu przestępstwa w 50. procent dotyczą dziewczyn między 15. a 19. rokiem życia. Trzeba wreszcie powiedzieć "stop". Chcemy także mówić o tym, że jeśli już dojdzie do takich czynów, to należy pomagać ofiarom, nie może być tak, że to ofiara ma się wstydzić, to sprawca ma się bać, a państwo ma pomóc poszkodowanej osobie, a sprawcę surowo ukarać. - Często mówi się o ludzkiej znieczulicy. Nawet jeśli ktoś jest świadkiem przemocy seksualnej wobec kobiet, niechętnie chce pomóc, ucieka, wychodząc z założenia, że to nie jego sprawa. Trzeba to zmienić. - Niestety bardzo często tak się dzieje, ale na szczęście problem przemocy seksualnej wobec kobiet jest coraz częściej zauważalny i coraz więcej się o tym mówi. Nawet same ofiary anonimowo chcą to z siebie wyrzucić. Jedna z młodych dziewczyn opowiedziała sytuację, która osobiście ją dotknęła. Wracała autobusem ze szkoły i jeden z mężczyzn szarpał za włosy, próbował ją dotykać, chciał ściągnąć biustonosz a nikt w autobusie nie zareagował. O tym też chcemy głośno mówić. - Startujecie z happeningiem w Walentynki. Spodziewacie się większego zainteresowania, niż rok temu? - Na pewno tak, mieliśmy już jedną próbę, będą jeszcze dwie. Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego tańca. Cały czas będziemy ten układ taneczny dopracowywać. Nie trzeba się niczego bać, taniec jest prosty. Liczymy na tłumy. Spotkajmy się 14 lutego na lubińskich błoniach, zaczynamy o 16. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama