Kolejna afera w nadleśnictwie |
07.02.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Sprawą nieuczciwych pracowników Nadleśnictwa Lubin zajmowała się najpierw specjalna grupa interwencyjna Straży Leśnej. Poczynione ustalenia zostaly przekazane komendzie policji w Lubinie. - W wyniku pracy operacyjnej i na podstawie zebranych informacji policjanci ustalili, że na terenie lasów państwowych może dochodzić do nielegalnej wycinki dębów oraz nieprawidłowości związanych z obrotem drewnem. W momencie, gdy ustalenia i podejrzenia funkcjonariuszy w wysokim stopniu zostały uwiarygodnione doszło do zatrzymań na terenie powiatu lubińskiego. Jak ustalili policjanci w cały proceder zamieszkanych było trzech mężczyzn: dwóch pracowników lasów państwowych oraz jeden przedsiębiorca. Wszyscy działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Do chwili zatrzymania funkcjonariusze udowodnili sprawcom nielegalną wycinkę kilkudziesięciu dębów, oszustwa oraz fałszowanie dokumentów - relacjonuje asp. sztab. Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. Z dalszych ustaleń policjantów wynika, że pracownicy lasów państwowych nadzorowali wycinkę drzew oraz fałszowali dokumentację i asygnaty na drewno. Zatrzymanemu w tej sprawie przedsiębiorcy zależało na zdobyciu większej ilości drewna i obejście obowiązujących limitów. - Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy oraz na jaką skalę był prowadzony proceder przez zatrzymanych mężczyzn - dodaje rzecznik lubińskiej policji. To kolejna afera w lasach państwowych. Wkrótce przed lubińskim sądem rozpocznie się proces byłego szefa lubińskiego nadleśnictwa i jednego z jego podwładnych, którzy oskarżeni są o ustawienie przetargu i przekręty na wycince drzew. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama