Zawiniła nieobliczalna natura |
| 28.02.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Lubińska prokuratura badała, czy w tym przypadku nie doszło do winy człowieka, a dokładnie - czy osoby odpowiedzialne w kopalni za bezpieczeństwo BHP i higienę pracy przypadkiem nie dopełniły swoich obowiązków narażając górników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. - Przeprowadzone śledztwo doprowadziło do ustalenia, że do tąpnięcia nie doszło na skutek naruszenia przepisów i zasad techniki górniczej przez osoby odpowiedzialne za przestrzeganie w kopalni przepisów bhp. Jego powodem było dynamiczne i nietypowe - z uwagi na swoją siłę i zasięg - uaktywnienie się uskoku górotwor Rudnej Głównej. Tąpnięcie miało charakter samoistny i przy obecnym stanie wiedzy nie było możliwe do przewidzenia, pomimo prowadzonych pomiarów i obserwacji górotworu. Obecnie brak jest niestety w pełni skutecznego systemu sygnalizacji tego typu zagrożenia - wyjaśnia Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Dlatego prokuratura umorzyła postępowanie. Pokrzywdzeni w tej sprawie górnicy nie złożyli zażalenia, co oznacza, że decyzja kończąca postępowanie jest prawomocna. Do dramatycznych wydarzeń w kopalni Rudna doszło w marcu ubr. W wyniku silnego wstrząsu poszkodowanych zostało 19 górników. Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin. Ratownicy dotarli do odciętej załogi i szczęśliwie wyprowadzili górników przez szczelinę pod stropem.
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||||||
Panu Zbigniewowi Bryi
Wiceprezesowi ds. Rozwoju KGHM
wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci
Mamy
składa Rada Nadzorcza, Zarząd
oraz Współpracownicy i Pracownicy
KGHM Polska Miedź S.A
reklama
reklama
reklama















Lubińska prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie dramatycznego wypadku w kopalni ZG "Rudna", wskutek którego pod ziemią uwięzionych zostało 19 górników. Po trwającej kilka godzin akcji ratowniczej, wszystkich przysypanych górników szcześliwie udało się wydobyć na powierzchnię. Prokuratorskie śledztwo wykazało, że silny wstrząs był spowodowany ruchem górotworu.
667 70 70 60


