Start Rozmowy Elki Cielebąk: Zagrożeń jest wiele
Cielebąk: Zagrożeń jest wiele |
03.03.2014. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Temat ten powraca niczym bumerang. - Nie inaczej jest w tym roku - mówi Bogusław Cielebąk, zastępca komendanta powiatowego PSP w Głogowie.- Wiosna i przedwiośnie to jest okres kiedy wraca co roku problem z wypalaniem wielkich połaci łąk i pól. Niesie to za sobą bardzo wiele zagrożeń. Powiedzmy o tych zagrożeniach, bo jest ich naprawdę sporo. - Od pokoleń panuje przekonanie, że samo wypalanie spowoduje, że trawy szybciej wyrosną, a ziemia stanie się bardziej żyzna. Wszyscy fachowcy w tej branży wypowiadają się, że nic bardziej mylnego. Po takim wypalaniu ziemia się wyjaławia. Zostaje zachwiany i zatrzymany proces naturalnego rozkładu roślinnego. Wracając do samych zagrożeń. Zadymienie, które powstaje przy takich pożarach stwarza niebezpieczeństwo zaistnienia wypadków drogowych. Zagrożone są lasy i budynki mieszkalne, które znajdują się w pobliżu. Wiadomo, że w większości przypadków nie dochodzi do samozapłonu. Trawy fizycznie ktoś po prostu podpala. Złapanie podpalacza nie jest jednak zadaniem prostym. Nie przypominam sobie, aby udało się taką osobę ująć. Do tego rodzaju pożarów angażowane są spore siły pożarnicze, które w tym czasie mogłyby udzielać pomocy innym potrzebującym. Sankcje dla podpalaczy są srogie, ale problem z ujęciem jest bardzo poważny. Jeśli jednak udałoby się złapać osobę, która podpalała trawy, grożą jej wysokie grzywny - do kary pozbawiania wolności włącznie.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama