Do czterech razy sztuka? |
11.03.2014. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Ta inwestycja nie ma szczęścia -mówi Leszek Rybak, zastępca prezydenta. W poprzednich przetargach startowały dwie firmy, tym razem wpłynęły też tylko dwie oferty. Pierwszą złożyła głogowska firma, która od samego początku stara się o zrealizowanie skateparku. Za prace chce jednak 1,4 mln złotych, a Chrobry dysponuje sumą o kilkaset tysięcy zł mniejszą. Druga oferta wpłynęła z firmy z Katowic. - Ten oferent był zdecydowanie tańszy. Realizację inwestycji wycenił na 620 tysięcy zł. Kosztorys inwestorski mówił, że budowa będzie kosztować dwa razy tyle. Zaniepokoiło nas, dlaczego ta oferta była więc tak niska. Po sprawdzeniu okazało się, że zawierała błędy i wiele prac było źle wycenionych. Musieliśmy więc odrzucić tę ofertę - wyjaśnia L. Rybak. Przetargu nie udało się więc rozstrzygnąć. Wyjścia z tej sytuacji są dwa - ponowne ogłoszenie przetargu i liczenie, że wpłynie wreszcie oferta oscylująca wokół miliona złotych, lub poproszenie radnych o przekazanie brakujących środków na tę inwestycję. - Na to drugie na razie się nie zdecydujemy. Za kilka dni ogłosimy czwarty raz przetarg na budowę skateparku. Okres przetargowy jest teraz w pełni, więc liczymy, że znajdzie się firma, która wykona prace kwocie około miliona. Może się jednak, że rynek ocenia naszą inwestycję drożej, niż to wyszło przy wycenie. Wtedy będziemy zmuszeni wystąpić do radnych o przekazanie dodatkowych środków na tę inwestycję. od nich będzie zależało, czy ruszymy potem z zadaniem - mówi wiceprezydent. Rozstrzygnięcie kolejnego - czwartego już - postępowania przetargowego powinno być na początku kwietnia. Skatepark ma powstać w ciągu kolejnych czterech miesięcy.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama