Start
Piłka ręczna
Blamaż z czerwoną latarnią ligi
Piłka ręczna
Blamaż z czerwoną latarnią ligi Blamaż z czerwoną latarnią ligi |
| 15.03.2014. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60Katem miedziowych okazał się Vitalij Titov, który rzucił dla gości aż 15 bramek. - Cieszę się ze zwycięstwa, bo bardzo ciężko pracowaliśmy na to, żeby w końcu zdobyć punkty w lidze. Wszystko dziś zafunkcjonowało tak, jak powinno to wyglądać - powiedział trener KPR Robert Lis. - Każdy dołożył swoją cegiełkę do tej wygranej. Wiedzieliśmy,po co tu przyjeżdżamy. Jesienią Zagłębie przyjechało do nas jak po swoje, a teraz my im się zrewanżowaliśmy - dodał zawodnik Legionowa Bartosz Wuszter. Zagłębie tylko na początku prowadziło 2:0 i 3:1. Potem z minuty na minutę do głosu zaczynał dochodzić KPR, który już do przerwy wypracował 7-bramkową przewagę nad Zagłębiem. W drugiej odsłonie wynosiła ona już nawet 10 bramek. Zagłębie było bezradne, a ambitny KPR punktował miejscowych niczym rasowy bokser. - Gra się tak, jak przeciwnik pozwala. A my dziś gościom pozwoliliśmy na zbyt wiele. Byli od nas lepsi w każdym elemencie. Powtarzali sobie przed meczem „walczymy, walczymy” i to zrobili. My też zapowiadaliśmy walkę, ale skończyło się jedynie na gadaniu, a nie wprowadzaniu tego w czyny - podsumował trener Zagłębia Jerzy Szafraniec. Najwięcej bramek dla Zagłebia zdobyli: Gumiński 11 i Szymyślik 4, a dla KPR: Titov 15 i Pomiankiewicz 6.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Obraz nędzy i rozpaczy w lubińskim męskim szczypiorniaku. O ile wiele radości w serca swoich fanów wlały dziś szczypiornistki KGHM Metraco Zagłębia awansując do finału PP – o tyle ani jednego dobrego słowa nie można powiedzieć o piłkarzach ręcznych. Drużyna Jerzego Szafrańca ośmieszyła się dziś w meczu z ostatnią drużyną ligi. Był moment, że przegrywała już 10 bramkami. Ostatecznie MKS poległ z KPR-em Legionowo 26:33 (13:20). 
667 70 70 60


