Koniec procesu sprawy MPWiK. Wyrok za tydzień |
| 18.03.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Do popełnienia przestępstw, o które wszyscy trzej panowie zostali oskarżeni doszło w okresie od 2004 do 2006r. Proces ruszył w 2009r. po wszczęciu śledztwa przez prokuraturę na podstawie wyników kontroli, którą w MPWiK przeprowadzili inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli. Zarzuty dotyczą wdrożenia w tej spółce zintegrowanego systemu informatycznego, a także udzielenie istniejącej wówczas Lubińskiej Spółce Inwestycyjnej 5-milionowego poręczenia majątkowego oraz składania fałszywych oświadczeń. Prezes MPWiK, Jarosław W. oraz jego ówczesny zastępca, Mariusz G., oskarżeni zostali o niedopełnienie obowiązków służbowych przy wyborze wykonawcy na wdrożenie zintegrowanego systemu informatycznego w spółce. Prokuratura zarzuciła im wybór zawyżonej oferty, czym narazili MPWiK na szkodę w wysokości 575 tys. zł. - Obaj oskarżeni niedopełnili swoich obowiązków i doprowadzili do wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w imieniu tej spółki. W postępowaniach prowadzonych w oparciu o zapisy ustawowe Prawa Zamówień Publicznych zaakceptowali wybór oferty firmy, zawyżonej o przeszło pół miliona złotych na dostarczenie o wdrożenie poszczególnych modułów zintegrowanego systemu informatycznego w tejże spółce. Obaj w tym okresie akceptowali i podpisywali umowy dotyczące zamówień sprzętu i oprogramowania komputerowego - przypomniała w mowie końcowej prokurator Grażyna Szuszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Artur P. odpowiada natomiast za pomocnictwo w wyrządzeniu szkody majątkowej i to, że jako szef komisji przetargowej poświadczył nieprawdę nie mając rzekomo kontaktów osobistych i handlowych z oferentami. Obrońca prezesa Jarosława W., mecenas Piotr Latos, przekonywał, że na ówczesnym rynku, firm informatycznych, które mogły zapewnić spółce sprawne wdrożenie specjalistycznego systemu, nie było zbyt wiele. - Przy czym tylko jedna firma, właśnie ta, która została wyłoniona w przetargu, dysponowała modułami, które były niezbędne do sprawnego prowadzenia przedsiębiorstwa i rozliczania się z klientami - tłumaczył mecenas Piotr Latos. Prokuratura domaga się uznania oskarżonych winnymi popełnienia zarzucanych im czynów i dla Jarosława W. żąda kary łącznej w wymiarze jednego roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata plus 9 tys. zł grzywny. Dla Mariusza G. prokuratura wnioskowała o karę roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4 tys. zł grzywny, a dla Artura P. - jednego roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 2,5 tys. zł grzywny. Obrońcy oskarżonych domagają się uniewinnienia swoich klientów.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||
Przed Sądem Rejonowym w Lubinie zakończył się proces w głośnej sprawie wdrożenia zintegrowanego systemu informatycznej w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Na ławie oskarżonych zasiedli Jarosław W., prezes spółki, jego ówczesny zastępca, Mariusz G. i specjalista od informatyki Artur P. Prokuratura zarzuca prezesom niedopełnienie obowiązków i wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wysokości ponad pół miliona złotych. 
reklama
reklama
reklama
