Start Rozmowy Elki Szymański: Kolejna mała bohaterka Legnicy
Szymański: Kolejna mała bohaterka Legnicy |
28.03.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Dwa dni temu o drugiej w nocy 10-letnia Paula zadzwoniła pod numer 112 alarmując, że jej mama nagle straciła przytomność... - Tak, rzeczywiście to był dramatyczny telefon. Z informacji, które ta dziewczynka przekazała dyspozytorowi wynikało, że prawdopodobnie mamy do czynienia z tlenkiem węgla. Dziewczynka zaczęła wykonywać wszelkie instrukcje dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Otworzyła w mieszkaniu wszystkie okna na oścież, tak się z tym spieszyła, że strażacy widzieli później leżące na podłodze kwiaty doniczkowe. Późniejsze badania wykazały, że stężenie tlenku węgla w tym mieszkaniu na Nowym Świecie było bardzo wysokie. Co więcej, w mieszkaniu piętro wyżej, podtrute czadem zostały jeszcze trzy osoby. Ta dziewczyna prawdopodobnie też uratowała im życie. Coś niesamowitego, naprawdę, wielkie słowa uznania dla tej 10-letniej dziewczynki. Podejrzewam, że sekundy, minuty mogły zadecydować o przeżyciu jej matki. - To kolejna mała bohaterka Legnicy. Przecież, nie tak dawno, 9-letnia Estera Tarocińska, uratowała życie swojej 13-letniej siostrze, gdy ta kąpała się w łazience, w której stwierdzono obecność czadu. - Mało tego, obie dziewczynki chodzą do tej samej podstawówki, do SP 2 przy Głogowskiej. To pokazuje, że nasze liczne akcje prewencyjne, pogadanki w szkołach, spotkania z uczniami poszczególnych klas nie idą na marne, że warto coś takiego organizować. Dzieci nie tylko dzwonią pod numery alarmowe, ale wiedzą, co mówić, nierzadko udzielają pierwszej pomocy przedmedycznej, to naprawdę cenna lekcja życia dla takich dzieci. - Panie brygadierze, to pokazuje, jak warto mieć w domu czujki do wykrywania tlenku węgla. Takie urządzenie przecież nie kosztuje dużo, a może uratować ludzkie życie. - Zdecydowanie tak. Mówiliśmy nawet o tym podczas ostatniej akcji pod hasłem: "Uczę się bezpiecznie żyć". Rzeczywiście takie aparaty nie są drogie, a ratują życie. Warto zainwestować w taki sprzęt. - Szykujecie jakiś prezent dla Pauli? - Na pewno tak, chcemy ją uhonorować w podobny sposób, jak zrobiliśmy to w przypadku Estery. Dzisiaj Paula wyszła ze szpitala, jej mama chyba już jutro wróci też do domu. Spotkamy się z nią w poniedziałek, już na spokojnie. Na pewno jej podziękujemy.
reklama
|
reklama
reklama
reklama