Start
Rozmowy Elki
Wesołowski: Santo Subito. Nareszcie


Wesołowski: Santo Subito. Nareszcie |
26.04.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Gdy 9. lat temu odchodził Jan Paweł II, wierni skandowali słynne "Santo Subito", co w wolnym tłumaczeniu znaczy "święty natychmiast, od razu". I doczekaliśmy się. W niedzielę papież Polak i kolejny z wielkich Biskupów Rzymu - Jan XXIII zostaną świętymi. - Rzeczywiście to wielka chwila dla Kościoła Katolickiego. Dwóch papieży naraz zostanie świętymi, to na pewno jest ogromne wydarzenia w historii. Jan XXIII nazywany papieżem dobroci, szczególnie kochany przez Włochów no i dla nas Polaków - Jan Paweł II, który właściwie od dnia śmierci był "ogłoszony" przez wiernych świętym. Ludzie przeczuwali, że obaj papieże byli postaciami niezwykłymi w historii papiestwa. To przekonanie o ich świętości wydaje się dzisiaj być naturalne i uzasadnione. Niedzielna uroczystość jest zwieńczeniem tej wiary i przekonania o świętości Jana XXIII i Jana Pawła II. - Dla nas Polaków to będzie dzień szczególnie wyjątkowy i podniosły. - Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Do dziś pamiętamy rok 1997 i pielgrzymkę Ojca Świętego do rodzinnego kraju i Jego wizytę w Legnicy. Wtedy papież koronował obraz Matki Bożej Łaskawej z Krzeszowa, podczas homilii na legnickim lotnisku wygłosił przepiękne kazanie o poszanowaniu i godności ludzkiej pracy. Ogłosił też Bazylikę w Krzeszowie, także postać Jana Pawła II w naszej diecezji jest szczególnie bliska. - O pontyfikacie Jana Pawła II można by opowiadać bez końca. W największym uproszczeniu - jakie przesłanie zostawił nam Ojciec Święty, jakie przekazał nam świadectwo? - To, czego nas nauczył i chcieć to spisać, powstałaby z tego pewnie potężna biblioteka. To przecież setki pielgrzymek, tysiące dokumentów, wybitne encykliki, wygłoszone homilie i przemówienia, słynne spotkania z młodzieżą. To był papież dialogu, spotkania, otwartości. To, na co powinniśmy dzisiaj zwrócić uwagę to niezwykła pobożność Jana Pawła II i pełne zaufanie Bogu. Nieprzypadkiem Jego hasłem przewodnim było: Totus Tuus, czyli Cały Twój, całkowicie oddając się Bogu i Maryi. To, co pozostaje we mnie w pamięci to papież modlitwy. Myślę, że właśnie z modlitwy czerpał też siły na swoje pielgrzymowanie. Czuł Chrystusa w swoim życiu i sercu, jako żywego i prawdziwego.
reklama
|
reklama
reklama
reklama