Gotują się w mundurach, ale... "szkoda, że tak słabo grzeje" |
23.05.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W samo południe, przy palącym słońcu, w pełnym umundurowaniu, lubińscy strażacy stanęli w szyku na placu komendy powiatowej PSP, by uczestniczyć w oficjalnych obchodach Dnia Strażaka. "Szkoda, że tak słabo grzeje", żartowali pod nosem ubrani w galowe mundury. Szef lubińskich strażaków, Henryk Duszeńko, podziękował swoim podwładnym za trud codziennej pracy. Wręczono medale i dyplomy za zasługi dla pożarnictwa oraz za wzorową służbę. Lubiński strażakom dziękowali przedstawiciele władz miasta i powiatu, poseł Ryszard Zbrzyzny, burmistrz Ścinawy, Andrzej Holdenmajer i pozostali zaproszeni goście. - Służba w straży pożarnej zawsze postrzegana jest przez mieszkańców jako zaszczyt i nobilitacja. Wzywani są do wielu interwencji, nie tylko przecież do pożarów, ale i wypadków, zagrożenia powodziowego, a nawet zdjęcia kota z drzewa czy usunięcia niebezpiecznego gniazda owadów na balkonach. Górnikom życzy się, tyle samo wyjazdów, ile zjazdów pod ziemię, tak samo strażakom dziś życzę, by zawsze wracali cali i zdrowi z każdego złoszenia - mówi starosta powiatu lubińskiego, Adam Myrda. Co roku powiat lubiński dofinansuje działalność komendy PSP. W tym roku starostwo przekazało półtora miliona złotych na zakup sprzętu dla zawodowej i ochotniczej straży pożarnej.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama