Jedni na plaży, inni na trasieSobota pod znakiem sztafet |
19.07.2014. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Widowiskowy triathlon już po raz siedemnasty zagościł do Sławy. Tym razem rozgrywano tam Sztafetowe Mistrzostwa Polski. Każdy z zawodników miał do pokonania 250m pływania, 6,6 km jazdy rowerem i 1600m biegu. Sztafety pań i panów zdominowały ekipy AZS AWF Katowice. Pierwsze team'y klubu z Górnego Śląska stanęły na najwyższym stopniu podium zarówno w rywalizacji kobiet, jak i mężczyzn. Ci drudzy wystawili drużynę w składzie: Łukasz Michalak, Tomasz Brembor i Tomasz Marcinek. - Pływanie bardzo krótkie. Szybki dobieg do strefy zmian. Mocny rower w tym upale. Bieg po trasie górskiej, wygraliśmy i bardzo się z tego cieszymy. Uważamy, że sztafety są najcięższą konkurencją dlatego wygrana cieszy podwójnie - mówili zmęczeni katowiczanie. Po startach pań i panów zebrani na plaży, pomoście czy wzdłuż trasy biegowej i rowerowej mogli dopingować sztafety retro. Tam pojawiły się gwiazdy triathlonu sprzed lat, m.in. Jerzy Górski czy Dorota Heś. Na zakończenie z przygotowaną trasą zmagały się sztafety MIX, czyli 4 osobowe ekipy złożone z dwóch pań i z dwóch panów startujących na przemian. Tu sztafeta CSGT w składzie: Ula Olejniczak, Maciej Grembski, Sylwia Węgrzyn i Jacek Tyczyński uplasowała się na szóstej pozycji. W niedzielę drugi dzień Festiwali Triathlonu w Sławie. Tym razem rywalizacja indywidualna mężczyzn i kobiety. Starty o godzinie 11.00 i 13.30. Zakończenie imprezy o 16.00. - Turystów mamy na plaży, kibiców na trasie. Naprawdę jestem zadowolony. Pogoda spłatała nam psikusa, bo jest trochę za gorąco. Niektórzy zawodnicy padali z wycieńczenia. Jestem pełen podziwu dla tych młodych ludzi - podsumował burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła.
reklama
|
reklama
reklama
reklama