Start Rozmowy Elki Masojć: Nie bójmy się ratować innych
Masojć: Nie bójmy się ratować innych |
28.07.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 O konieczności ratowania ludzkiego życia i o tym, jak niebezpiecznie jest nad wodą rozmawiamy z podinsp. Sławomirem Masojciem, oficerem prasowym legnickiej policji. - Gdy czytał pan poranny biuletyn policyjny z tą informacją, wściekł się pan, że poza policjantem nikt nie zareagował na wołanie o pomoc? - Raczej się uspokoiłem, że w tym przypadku na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Potem zacząłem zastanawiać się, dlaczego tego dnia faktycznie nikt nie pomógł temu policjantowi. Była niedziela, upalna pogoda, setki ludzi wtedy tam wypoczywało. Nie wierzę, że wśród nich nie byli zdrowi, wysportowani mężczyźni, nie umiejący pływać. Najgorzej, że nawet, gdy już policjant wyciągając tego człowieka z wody był mocno już osłabiony, pomagała mu wtedy jego żona. Wszyscy nadal stali i patrzyli. Nie wiem, dlaczego? - Znieczulica, bo to nie nasz problem? A może nie pomagamy, bo nie umiemy pływać, nie znamy swoich możliwości i umiejętności, boimy się, że ratując drugiego człowieka pójdziemy na dno? - Tylko, nie wszyscy są tacy, którzy nie potrafią pływać. Wtedy na pewno były osoby, które mogłyby pomóc a jednak nie pomogły. Trudno mi osądzać. Na szczęście tonący mężczyzna został uratowany i temu policjantowi także nic się nie stało. - Rokitki uchodzą w regionie za jedno z najgroźniejszych kąpielisk. Żwirownia, nieznane dno, kilka metrów głębokości w niektórych miejscach. Unikać kąpieli w takich miejscach? - Na pewno trzeba być niezwykle ostrożnym. Oczywiście najlepiej korzystać z kąpielisk strzeżonych, gdzie są wyznaczone miejsca do pływania i pod okiem ratownika, choć jak pokazała tragedia w Świnoujściu, nigdy nie można być pewnym bezpieczeństwa swojego i dzieci, woda to nieprzewidywalny żywioł. Wypoczywając z dziećmi nad wodą, trzeba mieć zawsze oczy dookoła głowy. Unikajmy spożywania alkoholu, nie wchodźmy do wody w stanie nietrzeźwym, podobnych rad można mnożyć. Niestety statystyki utonięć rosną, mamy nadzieję, że takich sytuacji w te wakacje już nie będzie.
reklama
|
reklama
reklama
reklama