Jak wykorzystać potencjał subregionów? |
05.08.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Lokalne samorządy nie chcą, by Wrocław ich kosztem zawłaszczył całą kulturę Dolnego Śląska do promocji Europejskiej Stolicy Kultury. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie debatują w Legnicy o formie współpracy z ESK, by cały splendor nie spłynął tylko i wyłącznie na Wrocław, by mniejsze miasta też miały szansę na pokazanie swojego dziedzictwa kulturowego. - Na Dolnym Śląsku jest ogromny potencjał. To, co mnie tutaj urzekło, to fakt, że subregiony tego województwa mają potężną aktywność w sferze kultury i mogą śmiało konkurować z innymi regionami i aglomeracjami. Tutaj tak się wiele dzieje, że na pewno dojdziemy do porozumienia, że pewne rzeczy możemy zrobić wspólnie, że można się wzajemnie wspierać, że możemy wykorzystać ten potencjał i pod szyldem ESK możemy naprawdę dużo rzeczy zrobić - mówi Marek Sztark, koordynator współpracy ESK 2016 z samorządami Dolnego Śląska. Debata nie przypadkowo odbywa się w Legnicy. To właśnie stolica dawnego województwa legnickiego może poszczycić się wyjątkową spuścizną kulturową. - My naprawdę mamy wiele rzeczy do pokazania. Mamy przecież światowy festiwal srebra, mamy świetny teatr, który na całe szczęście jest już wpisany w projekt ESK, mamy Satyrykon - jedyne takie wydarzenie na Dolnym Śląsku. Unikatem jest Świat pod Kyczerą, tak samo Legnicka Akademia Filmowa. To są rzeczy, które mogą zaistnieć na ESK a nie wymagają jakiś wielkich nakładów - zauważa Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury. Uczestnicy tzw. otwartej grupy roboczej mają czas do końca tego roku na opracowanie wspólnego projektu imprez regionalnych, które można wpisać do całego programu Europejskiej Stolicy Kultury. (foto:wroclaw2016.pl)
reklama
|
reklama
reklama
reklama