Walcz z robactwem - apeluje spółdzielnia

Spółdzielnie apelują do lokatorów o utrzymywanie swoich mieszkań w czystości. Lubińskie Przylesie we własnym zakresie prowadzi dezynsekcje klatek schodowych, zsypów i szybów windy. Mieszkańcy sygnalizują bowiem, że ilości insektów obecnych w blokach nie są małe.

Trwa walka z robactwem w lubińskich blokowiskach. Już nie tylko indywidualnie mieszkańcy próbują wygrać z insektami. Spółdzielnia Mieszkaniowa Przylesie zgodnie z obowiązkiem prowadzi dezynsekcje, ale zwraca uwagę na tych lokatorów, którzy przyczyniają się do rozwoju robactwa. - Jest to problem i borykamy się z nim. Na dzień dzisiejszy mogę wskazać kilka lokali, do których musieliśmy wejść przy obecności przedstawicieli sanepidu i służb porządkowych. Musieliśmy je posprzątać. Były tam duże ilości zlegających nieczystości,

makulatura, w której te insekty się gnieździły. Były takie przypadki i nie wykluczam, że jeszcze są - informuje Tomasz Radziński, prezes SM Przylesie w Lubinie.

Stworzenie wymarzonych warunków karaluchom czy prusakom do rozwoju nie jest trudne. Wystarczy jeden lokator, który zaniedba swoje mieszkanie. - Na nieruchomość, która liczy w ciągu 400 do 500 lokali, a takie mamy, czy jeden wysoki budynek, gdzie jest 60 lokali wystarczy, że jedno mieszkanie jest w stanie, nazwijmy to „pogorszonym sanitarnie”. Wtedy te insekty już się tam namnażają - tłumaczy prezes.

W takiej sytuacji na nic zdadzą się ci, którzy systematycznie walczą z robactwem i utrzymują swoje mieszkania w czystości. Specjaliści zachęcają do wspólnego działania. - Żeby pozbyć się prusaków na dłużej, trzeba współdziałać. Wszyscy lokatorzy razem podjęli walkę. W tym celu zarządca opryskuje lub likwiduje prusaki i robaki, które znajdują się w korytarzach, ciągach wspólnych, pomieszczeniach piwnicznych i strychach a lokatorzy najlepiej gdyby wszyscy zwalczali te owady. Powinni albo samodzielnie stosować opryski, albo wzywali firmę. Te owady bardzo łatwo się przemieszczają między mieszkaniami. Stąd potrzeba by wszyscy lokatorzy z nimi walczyli - tłumaczy Dariusz Sypień z firmy dezynsekcyjnej. Robactwo potrzebuje naprawdę niewiele czasu, by skutecznie zagnieździć się w mieszkaniu. - Wystarczy, że ktoś przyniesie jakiś kokon, jajeczko, samiczkę z pracy, ze sklepu, z pracy czy z innych miejsc wspólnych. Te owady tam się zagnieżdżą, będą się rozmnażały, a kiedy nie będzie już miejsca dla nowych pokoleń samce powędrują szukać nowych lokali - wyjaśnia Dariusz Sypień.

Na lubińskim Przylesiu nie brakuje takich bloków, gdzie insekty faktycznie wędrują bezkarnie w korytarzach czy windach. Niestety za ich obecność można podziękować tylko tym lokatorom, którzy nie widzą w obecności prusaków żadnego problemu. Dopóki walka z insektami nie będzie odbywała się wspólnymi siłami, nie ma najmniejszych szans na całkowite ich wyplenienie.

Komentarze (8)

1. Dodane przez Loka, w dniu - 25-08-2014 08:49 0 0 1. wyprowadzenie wsypów z bloków-mniej smrodu, mniej robactwa.  2. pozamykanie klatek- po to są domofony-nikt nie nasika,zbłakany pies nie wejdzie i nie narobi.  A przedewszystkim, w Lubinie od zawsze, w blokowiskach były karaluchy, o biegajacych po klatkach szczurach nie wspomnę. Ludzie przywykli do intruzów. A czystosc w domach...chocby najczysciejszy się w bloku trafił, to robactwo i tak wejdzie od "sasiada", ze "wsypów".  O remontach tych blokowisk nie wpsomnę. Masakra...bloki wygladaja jak meliny.Szok.A społdzielnia tylko nalicza...koszty....

2. Dodane przez brzoza, w dniu - 25-08-2014 09:45 0 0 O proszę, i weź tu się przeprowadź do Lubina i mieszkaj w mieście bez Rynku/Starego Miasta (nawet nie ma gdzie wyjść z dziewczyną na piwko), bez dworca kolejowego, a na dodatek mieszkaj z robactwem..

3. Dodane przez re, w dniu - 25-08-2014 10:55 0 0 w Lubinie sie tępi robaki a u nas meneli

4. Dodane przez re, w dniu - 25-08-2014 12:33 0 0 do brzozy...  nawet menele wola mieszjac w glogowie a nie w Lubinie

5. Dodane przez Władeczek, w dniu - 25-08-2014 12:58 0 0 No proszę w końcu się ktoś pomyślał kibolach zagłębia.

6. Dodane przez elka, w dniu - 25-08-2014 14:28 0 0 w Polkowicach ta sama sytuacja,ale wspólnota tylko potqafi rozkładac ręce, niestety

7. Dodane przez gość, w dniu - 25-08-2014 15:22 0 0 Spółdzielnia Nasz Dom wsypy zlikwidowała.

8. Dodane przez mieszkaniec, niestety, może ju, w dniu - 26-08-2014 06:45 0 0 PRZYJEDŻ, ZOBACZ, ZAMIESZKAJ... ZACHĘCA ROBERT R. ATRAKCJI CI NIE ZABRAKNIE SZCZURY, PRUSAKI, AHA SĄ PRZECIEŻ JESZCZE DINOZAURY I ŁĄKA DLA BARANÓW W RYNKU

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.