Chce nagrać serial w mieście |
13.10.2014. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na pomysł nakręcenia serialu w Lubinie wpadł Patryk Szudobaj, który sam jest lubinianinem. Jak mówi, stolica polskiej miedzi jest równie dobrym planem filmowym jak Wrocław czy Warszawa. ![]() - Termin zdjęć ustali reżyser, gdy będziemy już mieli pełną obsadę. Wtedy też ustalimy miejsca zdjęć. W pierwszym docinku będzie się trochę działo. Mamy i zabójstwo i gwałt - opowiada Patryk Szudobaj. Przedsięwzięcie nie będzie łatwe, bo projekt nie ma jeszcze producentów, którzy sfinansują nagrania. Pierwszy odcinek ma być pilotażowy. Cała potencjalna ekipa będzie pracowała nad nim bez wynagrodzenia. - Studiuję we Wrocławiu. Zajmuję się m.in. aktorstwem teatrem i filmem. W kwietniu nagrywałem swój pierwszy film „Umysł snajpera”, który jest w trakcie montażu i ukaże się na początku grudnia. A pomysł na reżyserię serialu? Skontaktowałem się z Patrykiem. Szukał reżysera. Nie byłem na początku przekonany, bo wolałem zostać przy filmach, ale postanowiłem pomóc - opowiada Tomasz Domaszewski, reżyser „Granic miłości”. Na sobotni casting do pubu Ave Cezar zgłosiło się 20 osób. W obsadzie mają znaleźć się aktorzy amatorzy w wieku od 18 do 35 lat. Ani pomysłodawca, który sam jest odtwórcą głównej roli, ani reżyser nie wymagają od kandydatów doświadczenia. Potencjalni aktorzy, którzy zgłosili się na pierwszy casting, mają jednak swoje recepty na to, jak idealnie wcielić się w rolę. - Trzeba być przede wszystkim humanistą, ale w tym antycznym pojęciu, czyli trzeba być wykształconym w stopniu podstawowym w każdym Zakresie. To pozwala dopasować się do wszelkiej roli, pozwala poczuć motywację każdego bohatera. Wtedy można stać się każdą osobą, którą się udaje - zapewnia Adam Borowski, 18 -latek z Legnicy, który na co dzień uczy się w V LO. Jak zapewnia reżyser, serial ma szanse powodzenia. - Scenariusz został napisany na naprawdę wysokim poziomie. Jeżeli wykonamy to na równie wysokim poziomie, jesteśmy w stanie gdziekolwiek to sprzedać i wypromować siebie - zapewnia Tomasz Domaszewski. Do prac przy serialu, którego pierwsza seria ma mieć 12 odcinków wciąż potrzebni są nie tylko odtwórcy ról, ale również statyści, epizodyści, operatorzy, dźwiękowcy, scenograf, charakteryzatorzy czy oświetleniowcy. Wszyscy chętni do udziału w produkcji mogą zgłosić się za pośrednictwem profilu „Granic miłości” na portalu facebook.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama