Cuprum przegrywa w tie-breakuSkra uciekła spod topora |
13.12.2014. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pierwsze dwa sety bez większych problemów padły łupem lubinian. Dobre zawody rozgrywał atakujący Szymon Romać, który punktował w ataku i z pola serwisowego. Skra bez Mariusza Wlazłego nie miała natomiast pomysłu na przełamanie gości. Dobra passa lubinian skończyła się w trzecim secie. Gospodarze zatrzymali kilka ataków Cuprum i wyszli na prowadzenie 8:3. Kilku punktową przewagę bełchatowianie utrzymali do końca partii. Podobny przebieg miał czwarty set. Romać nie był już tak skuteczny, słabsze zawody rozgrywali Paszycki i Trommel, co Skra skrupulatnie wykorzystała. Piąta partia zaczęła się od szybkiego 6:0 dla miejscowych. Trener Cuprum Gheorghe Cretu wykorzystał dwa czasy, ale niewiele to zmieniło w grze jego podopiecznych. Skra wygrała tie-breaka i tym samym całe spotkanie. Mimo wszystko punkt zdobyty przez lubinian na parkiecie w Bełchatowie można uznać za spory sukces. Najlepszym zawodnikiem meczu został Facundo Conte. Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 3:2 (19:25, 22:25, 25:19, 25:17, 15:10)
reklama
|
reklama
reklama
reklama