Na oddziale brakuje rąk do pracy. Ponad połowa personelu na L-4

Sytuacja na oddziale położniczo - ginekologicznym lubińskiego szpitala przy Bema jest coraz bardziej dramatyczna. Od piątku do dziś na zwolnieniach lekarskich przebywa już 25 pielęgniarek położnych. Na jednym dyżurze pozostają zaledwie cztery pielęgniarki i dwóch lekarzy. Szpital wstrzymał przyjęcia pacjentek. Ciężarne muszą szukać łożka w sąsiednich szpitalach.

Tak ciężkiej sytuacji na którymkolwiek z oddziałów Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie jeszcze nie było. W piątek dyrekcja szpitala dostała zwolnienia lekarskie od 12 pielęgniarek pracujących na oddziale położniczo - ginekologicznego. Dzisiaj L-4 ma już 25 z 37-osobowego personelu. Władze szpitala przyznają, że sytuacja jest trudna, ale jeszcze nie beznadziejna. - W związku z dużą absencją chorobową pielęgniarek położnych na oddziale położniczo - ginekologicznym tutejszego szpitala, musieliśmy znacznie przeorganizować pracę położnych, pozyskać nowe położne z sąsiednich szpitali, by zapewnić normalną pracę oddziału. Niestety, w związku z tym, że napływają kolejne zwolnienia, a dziś jest ich już 25, zmuszeni byliśmy ograniczyć przyjęcia

tylko do nagłych przypadków. Pozostałe pacjentki kierujemy do innych placówek po wcześniejszym uzgodnieniu z dyrektorami tych szpitali, że takie przyjęcia mogą mieć miejsce. Mamy nadzieję, że sytuacja jest chwilowa, czekamy na powrót do pracy pielęgniarek. Nie potrafię powiedzieć, jak długo te zwolnienia będą trwały, ale mam nadzieję, że one się wkrótce skończą i to jest kwestia najbliższego tygodnia - mówi Bernadeta Tułaza, dyrektor ds. lecznictwa Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie.

Na całym oddziale położniczo - ginekologicznym znajduje się 70 łóżek. Zwykle obłożenie jest na około 50. procent, dzisiaj przebywa tam sześć pacjentek. Na jednym dyżurze pracują tylko cztery położne i dwóch lekarzy specjalistów. - Oddział jest w tej chwili zabezpieczony taką obsadą, która pozwala w stanach nagłych przyjmować pacjentki i odbierać porody. Pacjentki, które nie wymagają udzielenia pomocy w stanie nagłym są kierowane do szpitali, gdzie są miejsca. Teraz czekamy na powrót pielęgniarek ze zwolnień lekarskich - dodaje Lidia Albrechowicz, członek zarządu firmy EMC Instytut Medyczny we Wrocławiu, właściela lubińskiego szpitala przy Bema.

Anna Szałaj, szefowa związku zawodowego pracowników ochrony zdrowia i pomocy społecznej przy lubińskim szpitalu patrzy na całą sprawę z zupełnie innej perspektywy. W piątek, 2 stycznia, jej córka Magdalena urodziła na tym oddziale syna. - 3690 ważył, 57 cm długi, zdrowy, piękny chłopczyk. Byłam trochę zaskoczona sytuacją, że panie położne na oddziale, ktore rozpoczęły dyżur o 17., a miały kończyć o siódmej rano, nie zeszły z dyżury i dalej pracowały. Potem okazało się w trakcie rozmów, że koleżanki, które miały przyjść do pracy na siódmą rano, nie przyszły, bo były na zwolnieniu lekarskim. W między czasie szukano inne pielęgniarki, które mogłyby zastąpić te pracujące. Nie mam pojęcia, co się stało. Na zwolnienie lekarskie nikt nie idzie dla własnej przyjemności, są ku temu wskazania medyczne, nitk nikomu nie daje zwolnienia, bo ktoś chce być na zwolnieniu. Z tego co wiem, to są skargi, że położne są przepracowane, że jest za dużo pracy, że należy zmienić organizację pracy - mówi Anna Szałaj.

Przedstawiciele władz szpitala nie komentują powodów masowych zwolnień L-4. - To jest pytanie do lekarzy, ktorzy wystawiali zwolnienia. Mogę tylko powiedzieć, że zwolnienia są od różnych lekarzy, od ginekologów, przez pediatrów do stomatologów. Nie sądzę, by była to epidemia. Zwolnienie lekarskie musi mieć uzasadnienie, więc jeżeli ma uzasadnienie to nie może być to wynik jakiegoś konfliktu - uważa dyrektor Tułaza.

Rocznie na oddziale położniczym lubińskiego szpitala rodzi się około 1600 dzieci. - Bardzo nam zależy, by ten oddział funkcjonował i dobrze się rozwijał zarówno w zakresie położnictwa, jak i ginekologii. Prowadzimy szkolenia lekarzy w zakresie laparoskopii, chcemy, by zwiększała się liczba porodów. Mamy nadzieję, że ta sytuacja z położnymi unormuje się w najbliższym czasie, ale panie muszą wrócić do pracy, by można było z nimi porozmawiać - dodaje Albrechowicz.

Komentarze (17)

1. Dodane przez xyz, w dniu - 05-01-2015 14:24 0 0 "....czekamy na powrót do pracy pielęgniarek....- mówi Bernadeta Tułaza, dyrektor ds. lecznictwa Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie.","Teraz czekamy na powrót pielęgniarek ze zwolnień lekarskich - dodaje Lidia Albrechowicz, członek zarządu - TACY ZAINTERESOWANI,ŻE NAWET NIE WIEDZĄ, ŻE NA POŁOŻNICTWIE NIE PRACUJĄ PIELĘGNIARKI ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE POŁOŻNE

2. Dodane przez Edyta, w dniu - 05-01-2015 14:43 0 0 Swoje prywatne pacjentki rodzą w Lubinie , a te z gabinetów państwowych odsyłają do Głogowa.Dziewczyny , nie dajcie się odesłać !

3. Dodane przez do xyz, w dniu - 05-01-2015 15:15 0 0 ale chodzi o caly oddzial polozniczo - ginekologiczny a nie tylko o poloznictwo. wiec de facto chodzi o pielegniarki ktore pracuja na ginekologii i polozne ktore sa na poloznictwie. Nie znasz struktury oddzialu, to nie komentuj

4. Dodane przez zzz, w dniu - 05-01-2015 15:27 0 0 To może trzeba zatrudnić nowe położne.Na pewno jest wiele chętnych na ich miejsce,a nie czekać,aż wrócą z L4

5. Dodane przez agje, w dniu - 05-01-2015 16:07 0 0 1) Do autora - nie ma pielęgniarek położnych ! Są położne i pielęgniarki; w tej placówce już dawno nie jest dobrze - pielęgniarki chodzą z macierzystych oddziałów na inne choć nie mają uprawnień , to tak jak stomatologa dać do wykonania operacji chirurgicznej ( ten i ten to lekarz ).  2) Większość klientów szpitala to osoby roszczeniowe - zamiast wykonywać polecenia osób przygotowanych do odpowiedniej nad nimi opieki , swą indolencję stawiają ponad wszystko i tylko oczerniają . Jak mawiał dr House - wszyscy pacjenci kłamią!!!!!

6. Dodane przez agje, w dniu - 05-01-2015 16:09 0 0 Do zzz : widziałem wiele chętnych pod budką z piwem ! Ha,ha,ha ...

7. Dodane przez wyplata, w dniu - 05-01-2015 17:49 0 0 jak juz tak wszyscy dyskutuja , to niech ktos ujawni w koncu jakie maja wyplaty , bo tylko malo i malo , bedzie mozna porozmawiac , najlepiej jakis pit roczny . zobaczymy czy tak im ciezko i nie maja za co zyc.

8. Dodane przez into, w dniu - 05-01-2015 19:57 0 0 nigdy więcej tego zapyziałego szpitala...

9. Dodane przez platfus, w dniu - 05-01-2015 20:16 0 0 Jak komuś nie pasują warunki pracy i płacy to przynosi wypowiedzenie a nie L-4.

10. Dodane przez xyzz, w dniu - 05-01-2015 21:24 0 0 ...dla takich co nie znają struktury oddziału położniczo-ginekologicznego...pracują tam i mogą tam pracować tylko i wyłącznie położne takie jest prawo polskie...

11. Dodane przez pełna podziwu!!!!, w dniu - 05-01-2015 21:27 0 0 Popieram protest pielęgniarek. Gratuluję odwagi i życzę wytrwałości w dążeniu do celu!!!!!!!!!!!!Jesteście wspaniale wykształconą grupą zawodową, pełną odwagi, wiedzy, umiejętności- bo kto inny byłby gotów poświęcić swoje życie, dla drugiego człowieka. Niedoceniany zawód....a tak bardzo nam potrzebny!!!!!!!!!!!!!!!!!3majcie się dzielnie!!!!

12. Dodane przez ifff, w dniu - 05-01-2015 22:03 0 0 do 7. (...). nie mebluj nikomu życia

13. Dodane przez adam, w dniu - 05-01-2015 22:49 0 0 niech więcej pielęgniarek z innych oddziałów , bo sprawa ma szerszy wydzwięk , idzie na chorobowe .  może ktoś w końcu się dobierze do dupy menagerowi vel prezesowi z bożej łaski ,bo to jego zasługa , że dziewczyny nie chcą pracować .

14. Dodane przez Bem, w dniu - 06-01-2015 15:15 0 0 Za organizacje ochrony zdrowia odpowiedzialni są salezjanie ?

15. Dodane przez siwak, w dniu - 06-01-2015 17:35 0 0 niezle, w tym wielkim Lubiniu nie mają szpitala. ale mam rozwiązanie. tak się chwaliliście galerią i śmieliście, że Głogów jeździ tam na zakupy. to teraz tam Wasze kobiety mogą rodzić dzieci

16. Dodane przez Wheeler, w dniu - 06-01-2015 18:56 0 0 Do 15 - skoro mowa o porodach, powiedz mi ile Twoja matka śniegu zjadła że takiego bałwana urodziła?

17. Dodane przez Ania, w dniu - 07-01-2015 09:58 0 0 do kom.16: ale się uśmiałam dobre

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.