Start 
Koszykówka Wygrana rodziła się w bólach
Koszykówka Wygrana rodziła się w bólach Wynik lepszy niż graWygrana rodziła się w bólach |
| 18.02.2015. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Od pierwszej minuty Basket dyktował warunki na parkiecie i szybko odskoczył z wynikiem. W pierwszej kwarcie prowadził już nawet 10 punktami. CCC nie radziło sobie z mocną obroną gdynianek, do tego podopieczne Arkadiusza Rusina same popełniały wiele błędów. Obraz gry nie zmienił się w drugiej kwarcie. Dopiero pod koniec pierwszej połowy polkowiczankom udało się odrobić straty i doprowadzić do remisu 32:32. W przerwie w szatni CCC musiało być gorąco, bo w drugiej połowie polkowiczanki zmieniły nieco swoją grę. Nadal jednak nie był to poziom, do jakiego przyzwyczajeni są kibice. To jednak wystarczyło na zmęczone już gdynianki. Ostatecznie CCC wygrało różnicą 15 punktów, wynik jednak nie odzwierciedla przebiegu całego spotkania. - Do przerwy Gdynia dyktowała warunki, a my się do tego dostosowaliśmy. W przerwie wyjaśniliśmy sobie z dziewczynami kilka kwestii, ale to nadaje się tylko dla ścian szatni. Popełniliśmy zbyt dużo strat wynikających z naszej chaotycznej gry. Bierze się to jednak z tego, że ciągle mamy problemy z kontuzjami i obecnie praktycznie każdej dziewczynie brakuje czegoś, by grac na swoim dobrym poziomie - podsumował trener Arkadiusz Rusin. CCC Polkowice - Basket Gdynia 66 : 51 (15:20, 17:12, 15:10, 19:9) Punkty dla CCC: Sutherland 16, Owczarzak 13, Kaczmarska 11, Swanier 8, Majewska 6, Jeziorna 5, Greene 3, Sverrisdottir i Szczepanik po 2.
reklama
| |||||||||||||||
Mnóstwo strat i niecelnych rzutów – tym charakteryzowała się gra CCC Polkowice w meczu z Basketem Gdynia. Dopiero w końcówce spotkania pomarańczowe nieco poprawiły skuteczność i zdołały pokonać gdynianki 66:51. 
reklama
reklama
reklama
