Start Piłka ręczna Maliczkiewicz show
Skromna zaliczka ZagłębiaMaliczkiewicz show |
18.02.2015. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mecz nie był porywającym widowiskiem, ale do samego końca trzymał w napięciu. Nie wiadomo jak skończyłyby się te zawody, gdyby nie kapitalna w bramce miejscowych Monika Maliczkiewicz. - W perspektywie rewanżu dwie bramki różnicy to żadna zaliczka. Wygrana jednak cieszy, bo wywalczona po ciężkim meczu. Pojedziemy powalczyć do Koszalina o awans do Final Four - powiedziała MVP pucharowego spotkania. Po 40 min. miejscowe prowadziły już 17:10 i były na dobrej drodze wypracowania pokaźnej zaliczki przed rewanżem. Niestety, lubinianki popełniły w drugiej połowie aż 15 błędów. Skrzętnie korzystały z tego rywalki, które zresztą też nie uniknęły pomyłek. - Proste błędy i nieskuteczność spowodowały, że Koszalin zniwelował straty. W pierwszej połowie bardzo fajnie wyglądała Asia Obrusiewicz. Drugą źle zaczęła, kompletnie zdekoncentrowana. Kaja Załęczna grała dziś prosto po chorobie i antybiotyku. Potrzebowała odpoczynku, dlatego ją zmieniałam. Jest to czas, że częściej powinnam wprowadzać Anię Pałgan. Sporo nie grała, ale wciąż jestem niezadowolona z jej gry. Dziś nie za wiele nam pomogła - podsumowała trener Bożena Karkut. Bramki dla Zagłębia zdobyły: Obrusiewicz 7, Jochymek 6, Załęczna, Piekarz, Lalewicz i Piechnik po 2 oraz Walczak 1. Rewanż za tydzień w hali AZS-u. Natomiast obie drużyny w Koszalinie spotkają się już w sobotę w meczu PGNiG Superligi.
reklama
|
reklama
reklama
reklama