Związkowcy zastanawiają się nad formą strajku

W ciągu najbliższych dni związkowcy podejmą decyzję o formie akcji strajkowej w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej w Lubinie. Pracownicy czekają na ruch prezesa spółki i liczą, że ten zgodzi się na podwyżkę i wypłaci zaległy fundusz świadczeń socjalnych. Kazimierz Ziółkowski zapowiedział jednak, że ze związkami już nie będzie rozmawiał.

Wyniki referendum strajkowego nie pozostawiają żadnych złudzeń - blisko 70. procent głosujących opowiedziało się za przystąpieniem do akcji protestacyjnej. Związkowcy z NSZZ Kierowców Autobusowych i NSZZ Pracowników PKS nie wiedzą jeszcze, jaką formę przyjmie strajk. - Jeżeli nic się nie zmieni, jeżeli nasze żądania nie zostaną spełnione, to podejmiemy akcję protestacyjną. Nie wiemy jeszcze w jakiej formie, nad tym się zastanowimy. Są różne formy strajku od powstrzymywania się od pracy, przez strajk okupacyjny, głodowy. Dzisiaj chcemy panu prezesowi zadać pytanie, który cały czas mówił, nawet w sądzie, że to jest prywatna sprawa dwóch przewodniczących

związków, że my się odgrywamy, że ludzie nas wcale nie popierają. No to teraz w referendum było widać, jak nas ludzie popierają, że prawie 70. procent załogi powiedziało "tak, chcemy strajku". Baliśmy się tylko tego, że ludzie byli zastraszeni, że nie znali całej prawdy i że mogli różnie zagłosować, bo to, że załoga jest niezadowolona prawie w stu procentach, to my o tym wiemy, tylko prezes różnymi sposobami próbuje straszyć załogę. Przy okazji pytamy Solidarność, po czyjej stronie oni są. To jest tzw. straż przyboczna pana prezesa. Przewodnicząca Solidarności na każdym kroku mówi, że załoga nie popiera strajku, że jest zadowolona z pracy i płacy. Zadowolony jest chyba tylko zarząd tego związku. Na koniec chcemy podziękować posłowi Ryszardowi Zbrzyznemu, który nam wiele pomógł, udostępniał nam swoich prawników, interesował się całą sprawą - mówił Piotr Humecki, szef NSZZ Pracowników PKS w Lubinie.

Prezes spółki Kazimierz Ziółkowski przyjął wyniki referendum strajkowego chłodno. Nie obawia się strajku, nawet jeśli autobusy miałyby stanąć, znajdzie innych kierowców, którzy wyjadą w miasto. Dodał, że ze związkowcami nie będzie już rozmawiał, ponieważ " te postulaty, których oni żądają, żeby je spełnić, zrujnowałyby spółkę", mówi prezes Kazimierz Ziółkowski. - Wynik referendum nie jest dla mnie zaskoczeniem, bo przy tak postawionym pytaniu, które sprowadzam do stwierdzenia: czy chcesz być piękny, młody i bogaty, czyli czy chcesz mieć pełny fundusz socjalny i gwarantowane 20. procent podwyżki, to trudno oprzeć się takim pokusom, że się głosuje za strajkiem będąc przekonanym, że on do tego doprowadzi. Chciałbym podziękować wszystkim biorącym udział w tym głosowaniu, bo frekwencja była bardzo dobra, obie strony namawiały do wzięcia udziału i ten wynik 30. procent przeciwko strajkowi, przy pełnej swobodzie wypowiedzi, uważam za bardzo dobry. Pewne formy strajku uregulowane są ustawą o sporach zbiorowych, tam nie ma mowy o zaborze mienia, ani autobusy, ani obiekty nie są własnością pracowników. Nie dopuszczam takiej możliwości, żeby na ulice nie wyjechały autobusy, to byłoby niezgodne z prawem. Jeśli jednak dojdzie do tego, sytuacja byłaby taka, że nie miałby kto wyjechać, ale sadzę, że z tym też sobie poradzimy - zapowiada prezes PKS-u, Kazimierz Ziółkowski.

Przypomnijmy, że część załogi domaga się 20-procentowej podwyżki dla kierowców autobusów i wypłacenia funduszu socjalnego za lata 2013-2014. Podczas mediacji związkowcy skłonni byli przystać na 15-procentowy wzrost wynagrodzeń dla pracowników, ale i na tę propozycję prezes PKS-u się nie zgodził.

Komentarze (5)

1. Dodane przez . . ., w dniu - 09-03-2015 15:15 0 0 Tylko nie kosztem pasażerów . . .

2. Dodane przez kierowca Pol-Miedż, w dniu - 09-03-2015 16:39 0 0 Widze proste rozwiązanie prezes i rada nadzorcza obniżają sobie pensje o połowe i wystarcza dla wszystkich[ta pensja zapiera dech w piersiach]

3. Dodane przez ggggg, w dniu - 09-03-2015 19:46 0 0 "przy tak postawionym pytaniu, które sprowadzam do stwierdzenia: czy chcesz być piękny, młody i bogaty, czyli czy chcesz mieć pełny fundusz socjalny i gwarantowane 20. procent podwyżki, to trudno oprzeć się takim pokusom, że się głosuje za strajkiem będąc przekonanym, że on do tego doprowadzi" nie no umarlem..... panie prezesie bez przesady! fundusz socjalny nalezy sie pracownikom czy sie panu to podoba czy nie, poza tym inspekcja pracy nakazala panu wyplate tego swiadczenia, wiec co pan mowi?????

4. Dodane przez Polak, w dniu - 10-03-2015 20:01 0 0 Panie Prezesie pisze pan ze autobusy nie sa tez pana własnością i niech pan weżmie się lepiej za prace bo rzadko pana widać w firmie

5. Dodane przez Pasażer z innego województwa, w dniu - 12-03-2015 11:22 0 0 Do "..."  Gdy strajk motorniczych we Wrocławiu wywalczył podwyżki, dano je tylko kierowcom. Wtedy był drugi strajk, w którym kierowcy domagali się obniżenia części swoich podwyżek, a danie ich sprzątaczkom z firmy. Ot solidarność międzyludzka.    Kosztem pasażerów strajk się odbędzie tylko z winy pracodawcy, nie kierowców. Jeśli chcesz by nie było kosztem pasażerów to napisz prezesowi, że ma się zgodzić na żądania i tyle.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.