Effector się postawił. Zacięty bój w LubinieWzięli srogi rewanż |
| 13.03.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||
| Dyżurny reporter: Początek rewanżowego spotkania nie układał się jednak po myśli gospodarzy. Proste, niewymuszone błędy głównie w ataku sprawiły, że kielczanie odjechali na 4:0. Na szczęście Cuprum szybko się pozbierał i trzy asy serwisowe 667 70 70 60 Szymona Romacia zrobiły swoje. Później wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie i żadna z ekip nie zdołała wyjść na pewne prowadzenie. Pierwszy set przełamali jednak miejscowi wygrywając 27:25. Kolejny set był nie mniej zacięty. Kibice długo byli świadkami wymiany ciosów, aż wreszcie po drugiej przerwie technicznej lubinianie zdołali odskoczyć rywalowi i wygrali do 23. Trzecia partia okazała się ostatnią. Lubinianie zagrali trzeciego seta mądrze, bez większych błędów i zasłużenie wygrali cały mecz 3:0. Cuprum Lubin - Effector Kielce 3:0 (27:25, 25:23, 25:20) Cuprum: Borovnjak, Trommel, Michalski, Paszycki, Romać, Łomacz, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz. Effector: Jungiewicz, Maćkowiak, Staszewski, Pająk, Bieniek, Penczew, Kaczmarek (libero) oraz Janusz, Krzysiek, Takvam, Sufa. MVP: Jeroen Trommel (Cuprum) Widzów: 1850
reklama
| |||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Siatkarze Cuprum Lubin udowodnili dzisiaj, że porażka w Kielcach była wypadkiem przy pracy. W rewanżowym spotkaniu podopieczni trenera Gianni Cretu rozbili Effectora w setach 3:0, w przewadze do 25, do 23 i 20. 
667 70 70 60


