Na Grzybową GóręPobiegli dla Kamila |
| 30.03.2015. Radio Elka, Marzena Machniak | |||||||||||||
| Dyżurny reporter: Endorfiny, dobra zabawa, spotkanie z innymi miłośnikami nocnego biegania i zbiórka pieniędzy na chore dziecko - takie profity zebrali uczestnicy siódmej już edycji Night Force Run. Nocne bieganie z miesiąca na miesiąc rozrasta się w zatrważającym tempie. Głównymi organizatorami tej inicjatywy są członkowie formacji Biegająca Kasta Miedziowego Miasta, będący na co dzień pracownikami KGHM. - Biegniemy na Grzybową Górę, tam robimy pętlę. Wracamy tą samą 667 70 70 60 drogą. Trasa jest obstawiona przez wolontariuszy. Każdy biegnie z własnym oświetleniem na głowie i naładowanym telefonem komórkowym - informuje Łukasz Dominów, członek Biegającej Kasty. - Przede wszystkim w szczytnym celu. Każdy z tych biegów ma jakiś cel. Zbieramy pieniążki dla kogoś, kto tych pieniędzy potrzebuje. Z drugiej strony jest motywacja, by wyjść z domu, dbać o swoją kondycję i coś zrobić dla siebie. Dlaczego nie nocą. Jest ciekawiej, błysk światełek, ciemność, trzeba się bardziej skupić. Jest zupełnie inaczej i na pewno warto - zapewniał lubinianin Jacek Gąsieniec, członek Biegającej kasty, pracownik ZG Rudna i ratownik JRGH zarazem. Night Force Run zawsze odbywa się w celu charytatywnym. Tym razem zbierano pieniądze na chorego Kamila Stefanka, syna jednego z pracowników KGHM. Chłopiec cierpi na rzadką chorobę zwaną „kocim krzykiem”. Jak podkreśla tato Kamila leczenie i rehabilitacja dziecka są bardzo kosztowne. Udało się zebrać 4390, 52 zł. - W Polsce jest bardzo mało dzieci z tym zespołem. Tak naprawdę korzystanie z lekarzy i specjalistów jest zagranica. Trzeba korzystać z metod, które też nie leżą w naszych możliwościach finansowych. Kiedyś jeździliśmy z Kamilem na delfinoterapię. To jest bardzo drogie przedsięwzięcie, taki turnus rehabilitacyjny kosztuje kilkanaście tysięcy złotych - mówił ojciec Kamila, Paweł Stefanek. Po powrocie z Grzybowej Góry każdy z biegaczy otrzymał specjalny medal, przygotowany wcześniej przez uczniów ZS 3 w Lubinie. Uczestnicy Night Force Run zakończyli spotkanie przy ognisku. Na każdego strudzonego czekała porcja kiełbaski, pieczywo i napoje, które zapewniła spółka Lubinpex. Niezmotoryzowanych odwiózł do domu autobus firmy Pol-Miedź Trans, która w ten sposób wsparła inicjatywę nocnego biegania dla Kamila.
reklama
| |||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Comiesięczny nocny bieg Night Force Run tym razem odbył się pod hasłem „Zdobywcy Grzybowej Góry dla Kamila Stefanka”. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi na starcie na lubińskim lotnisku stawiło się 169 osób, którym udało się zebrać dla chorego chłopca prawie 4400 zł. 
667 70 70 60


