Opowieści z AfrykiTo nie jest Hakuna Matata |
15.05.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Tam szuka się czegokolwiek do zjedzenia. Karaluchy to jednen z ich darmowych posiłków. Ludzie z wioski przychodzili do nas, bo mieliśmy prąd, a oni wiedzieli, że robaki ciągną do światła. Zbierali te karaluchy i wrzucali do naczyń. Jak ktoś nie jadł cały dzień, to wieczorem smażył złapane karaluchy - mówi Mirka Kalume. Obecnie małżeństwo, ona z Polski, on z Ugandy, pomagają afrykańskim dzieciom. Celem jest m.in. wybudowanie szkoły. - Te dzieci do nas przychodziły, mimo, że nie mogliśmy im dużo dać. Wiemy, że razem możemy coś zrobić. Obecnie opiekujemy się 64 dzieci, jednak mamy ciągle proszą aby przyjąć kolejne, żeby dać im szanse na lepszą przyszłość. Jak powstanie ten budynek, będą klasy, będzie wyposażenie, to przyjmiemy więcej dzieci - dodaje. Ważna jest także budowa studni, gdyż w najbliższej okolicy nie ma źródła wody. Henry i Mirka Kalume będą przebywać w Głogowie do poniedziałku (18.05). Osoby, które chciałyby pomóc mogą kontaktować się z biblioteką lub bezpośrednio pisać na mail: henrymirkakalume@yahoo.com.
reklama
|
reklama
reklama
reklama