W kolejce po sztukęNoc pełna wrażeń w głogowskim muzeum |
| 17.05.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | |||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Największą atrakcją były pokazy musztry strzeleckiej i pikinierskiej. Tomasz Rejf z Regiment Cywilband: - Są z nami przyjaciele z wrocławskiej kompanii sarmackiej i z zielonogórskiego bractwa rycerskiego. Głogów był też czasami sceną walk wojny 30-leniej i właśnie wtedy muszkieterowie tutaj występowali. Rzeczypospolita nie obejmowała granicami Głogowa. Za to hajducy to była formacja złożona z Polaków i Węgrów. Przyszli do nas razem ze Stefanem Batorym. Rozkazy były wydawane z reguły po niemiecku. Kadra oficerska była pochodzenia niemieckiego i podręczniki do walki powstawały w tym języku. Po każdej bitwie należało coś zjeść. Tu z pomocą przychodziły panie, które gotowały według XVII wiecznych przepisów. - Z 1682 roku rosół polski i ptaszki duszone. Było mniej przypraw i mniej składników. Ciężko było odczytać taki przepis, ale spróbujmy - uśmiecha się jedna z kucharek - Rosół polski według Czarnieckiego. Weźmij materyją mięśną wołową albo cielęcą, jarząbka albo kuropatwę, gołąbka i cokolwiek mięsnego jest, co być może do rosołu gotowano i zwierzyny wszytkie. Wymocz, wysoluj pięknie i ułóż w garnku, ociągniej. Ten zaś rosół, w ktorymeś ociągał, kiedy się podstoi, przecedź przez sito i wlej w tę materyją mięśną, włóż pietruszki, masła, przysól. A gdy dobre, daj gorące na stół. Trzeba też wiedzieć, że na każdy rosół włożyć co potrzeba, żeby wodą albo wiatrem nie śmierdział, to jest pietruszki albo kopru, cebule albo czosnku, kwiatu muszkatowego, albo rozmarynu żadnego nie oszpeci rosołu. Podczas nocy muzeów w głogowskim zamku można było poznać tajniki pracy kowala czy hafciarek. Swój warsztat prezentował także stolarz. - Jeszcze nasi dziadkowie i pradziadkowie używali tych samych urzadzeń, co w średniowieczu czy XVII wieku. Rewolucja nastąpiła dopiero, gdy pojawił się prąd, a tak to używało się narzędzi stolarskich, które na pewno każdy z nas kojarzy, strug ręczny czy dłuta - opowiadał. Poza tym muzeum archeologiczno - historyczne udostępniło za darmo wszystkie swoje wystawy. Mieszkańcy mogli wejść na wieżę zamkową, zobaczyć projekcje filmów czy brać udział w konkursach. Impreza trwała do północy.
reklama
| |||||||||||||||
Na dziedzińcu rozlegały się strzały, a w korytarzach ustawiały kolejki do wystaw. Z kolei fosa wypełniła się różnymi rzemieślnikami. Noc muzeów ściągnęła w sobotę (16.05) do głogowskiego zamku tłumy mieszkańców. 
reklama
reklama
reklama
