To nie jest gra w kulkiZawalczy o mistrzostwo w Boccię |
10.06.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Boccia to sport paraolimpijski. Jego zasady przybliża reprezentantka Polski: - Każdy z nas ma do dyspozycji zestaw bil albo czerwone, albo niebieskie. W zestawie jest 6 bil jednego koloru i jest jack, bila biała. Jest wyrzucana na początek na boisko. Zawodnik, który wyrzucił jacka, wyrzuca też pierwszy swoją bilę. Mam za zadanie umieścić bilą jak najbliżej jacka. Im więcej bil na boisku, tym trudniej. Tam wchodzi w grę wybijanie, przepychanie, odbijanie, tzw. bilard, przeskakiwanie bil. No, są przeróżne zagrania. Tyle, ile moich bil jest bliżej jacka od pierwszej bili przeciwnika, tyle punktów mam w danej rundzie. Mecz składa się z czterech rund i może trwać nawet półtorej godziny. Edyta Owczarz gra w klasie BC 3, w której zawodnik korzysta z urządzeń wspomagających i pomocy asystenta. Ten aby wykonać akcję rzutową musi być odwrócony tyłem do boiska i nie może w żadnym stopniu kontrolować gry. Nasza reprezentantka poznała Boccię w 2012, rok później skupiła się już tylko uprawianiu tej dyscypliny. - Gdyby nie Boccia, to pozostaje mi kibicowanie przed telewizorem jakiś innych dyscyplin. Myślę, że to nie jest tylko tak, że weszłam w to, bo nic innego dla mnie nie było. Po prostu mnie to wciągnęło, szczególnie takie poczucie, że do ostatniej chwili meczu nie ma pewnika. Przed mistrzostwami w Poznaniu Edyta Owczarz skupia się na treningach w Klubie Sportowym IKSON działającym przy Domu Uzdrowienia Chorych. Naszą zawodniczkę finansowo wspiera PFRON oraz Urząd Miasta w Głogowie. Rozgrywki ruszają 16 czerwca. Głogowianka będzie się musiała zmierzyć z zawodnikami z 29 państw.
reklama
|
reklama
reklama
reklama