Musieli pilnować dyscypliny budżetowejZarząd powiatu skwitowany |
12.06.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Skwitowanie zarządu powiatu za ubiegły rok było specyficzne, bo dotyczyło okresu, w którym kończyła się kadencja lokalnego samorządu i dzisiaj ze składu poprzedniego zarządu pozostali jedynie starosta Marek Tramś i wicestarosta Kamil Ciupak. - Najważniejsze było kontynuowanie![]() polityki finansowej, którą sobie założyliśy dwa lata temu, wiedząc o tym, że rok 2014 nie będzie najlepszy, jeśli chodzi o finanse dla powiatu. Bo przypomnę tylko, że to było 21 mln zł "janosika", które musieliśmy odłączyć z budżetu i odprowadzić do państwa, do tego niewykonanie dochodów z tytułu podatku CIT w granicach 6 mln złotych, to wszystko spowodowało, że trzeba było na ten budżet patrzeć bardzo oszczędnie i gospodarskim okiem - mówi Marek Tramś, starosta powiatu polkowickiego. Mimo tych finansowych trudności, w ubr. władzom powiatu udało się zwiększyć dochody o kilka milionów złotych. Były to środki głównie europejskie i krajowe dotacje na inwestycje prowadzone w powiecie. Udało się też zmniejszyć deficyt o 2,5 mln zł. Także zakładany wcześniej plan inwestycyjny nie został zachwiany. - Większe rzeczy, które zostały założone zostały przynajmniej rozpoczęte, część z nich zostało zrealizowanych, chociażby w Przemkowie i Chocianowie. W Polkowicach zaczynamy też pewne inwestycje o charakterze społecznym, ale boisko w Chocianowie, drogi w Przemkowie to są inwestycje, które już zostały zakończone - dodaje starosta Tramś.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama