Chciał szybko sprzedać samochódNie dostał kasy, to zgłosił kradzież |
| 24.06.2015. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Właściciel auta szczegółowo opisał funkcjonariuszom okoliczności, w jakich miało dojść do utraty pojazdu. Sprawę przekazano kryminalnym, a ci z kolei poddali pod wątpliwość okoliczności, w jakich miało dojść do kradzieży. 667 70 70 60 Po przeanalizowaniu faktów ustalili, że do utraty samochodu nie doszło, a zgłoszenie jest fikcyjne. - Lubinianin umówił się z innym mężczyzną na sprzedaż samochodu. Panowie spotkali się i doszło do przekazania pojazdu. W późniejszym terminie sprzedający miał otrzymać pieniądze. Umowa została zawarta jedynie ustnie. Gdy nie otrzymał zapłaty za samochód przypomniał sobie, że posiada ubezpieczenie AC więc zgłosił jego kradzież, aby w ten sposób uzyskać odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej - powiedział Jan Pociecha, oficer prasowy KPP w Lubinie. Odszkodowania nie będzie, a zgłaszający mężczyzna musi się teraz liczyć z odpowiedzialnością karną. Powiadomienie o niepopełnionym przestępstwie zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech. Funkcjonariusze w dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności całej sprawy oraz nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama
















667 70 70 60


