Półmaraton alejkami miejskiego parkuPrzetarcie przed Nowym Jorkiem |
05.10.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Legnicki półmaraton rozgrywany jest dopiero od czterech lat i został włączony do Biegu Lwa Legnickiego, który z kolei ma długą tradycję. To jedna z najpopularniejszych imprez biegowych na Dolnym Śląsku. Na starcie stanęło blisko 700 biegaczy z całej Polski, byli także sportowcy z Ukrainy, Czech i Niemiec. Wszyscy mieli do pokonania 21-kilometrowy odcinek rozłożony na trzy pętle alejkami miejskiego parku. Biegacze zmagali się nie tylko z własnymi słabościami, ale także z upalną, jak na październik, pogodą. Nie wszyscy wytrzymali trudów półmaratonu. Na metę wbiegło 600 biegaczy. Triumfował Grzegorz Gronostaj z Wrocławia z czasem 1:12:22. - W tej chwili przygotowuje się do maratonu w Nowym Jorku, który odbędzie się 1 listopada, a ten legnicki bieg potraktowałem jako generalny sprawdzian. Chciałem biec dużo wolniej, ale jakoś fajnie się biegło, pogoda rzeczywiście jak na październik doskonała, ale ta wysoka temperatura wcale mi nie przeszkadzała, biegło się dużo w cieniu, więc było do zniesienia. Mocno biegam od 6 lat - mówił zwycięzca legnickiego półmaratonu. Wśród pań zwyciężyła natomiast Anna Ficner ze Złotoryi (z czasem 1:26:28), dla której było to drugie zwycięstwo z rzędu. - Drugi raz z rzędu udało mi się wygrać i jestem z tego zadowolona, tym bardziej, że biegło mi się bardzo ciężko, bo od dwóch dni męczy mnie wirus grypy i ciężko mi się oddychało, ale udało się wygrać - skomentowała Anna Ficner. Legnicki półmaraton zorganizował Ośrodek Sportu i Rekreacji. A już 18 października kolejna wielka impreza biegowa w naszym regionie - jubileuszowy 30. Bieg Barbórkowy o Lampkę Górniczą.
reklama
|
reklama
reklama
reklama