Ukradł znajomemu blisko 5 tysięcyNie zważał na chorobę kolegi |
19.10.2015. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Wszystko zaczęło się w czerwcu bieżącego roku. Starszy mężczyzna mający problemy z kręgosłupem poprosił o pomoc znajomego. Przekazał mu kartę i numer PIN. 55-latek chętnie przystał na propozycję robienia zakupów dla potrzebującego. - Zakupy systematycznie trafiały do starszego pana. Mężczyzna nie oparł się jednak pokusie i za każdym razem zakupy kończyły się również wypłatą, o której nie był informowany właściciel konta. Były to kwoty od 20 do 300 złotych. W końcu jednak emeryt zorientował się, że ubytek na jego koncie jest zbyt duży, a swoje podejrzenia przekazał policjantom - powiedział Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie. Funkcjonariusze ustalili, że takich wypłat było 87, a to oznacza, że 55-latek popełnił tyle samo kradzieży. Kiedy był zatrzymywany przez policjantów, próbował wprowadzić ich w błąd podając fałszywe dane osobowe, za co grozi grzywna. Mężczyzna usłyszał 87 zarzutów kradzieży. - Przyznał się do winy i postanowił dobrowolnie poddać karze. Musi zwrócić skradzione pieniądze. Grozi mu też kara jednego roku pozbawienia wolności. Kradzież pieniędzy z konta przy pomocy karty płatniczej, również zbliżeniowej, traktowana jest w prawie jako kradzież z włamaniem i w skrajnych przypadkach zagrożona jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności - zakończył policyjny rzecznik.
reklama
|
reklama
reklama
reklama