Biegali dla dzieci z autyzmemParkrun z charytatywnym tłem |
02.11.2015. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Frekwencja na cosobotnim biegu w ramach Parkrun zaskoczyła nawet organizatorów. Ponad 70 osób przyszło do lasu w lubińskiej strzelnicy, by nie tylko pobiegać ale wspierać dzieci chore na autyzm i ich rodziców. Przygotowano. - Bieg Parkrun był poświęcony wszystkim naszym podopiecznym a między innymi mojemu synowi Alanowi. Była spontaniczna zbiórka pieniędzy. Do puszki każdy wkładał tyle na ile był akurat przygotowany. Proszono nas również o numer konta, by można było nasze stowarzyszenie wesprzeć poprzez przelew - mówiła Sylwia Majewska, ze Stowarzyszenia Dar Losu. Kwota jaką udało się zebrać to nieco ponad 400 złotych, ale jak mówią rodzice dzieci z autyzmem najważniejsze było nagłośnienie schorzenia i wytłumaczenie zainteresowanym na czym polega choroba. Wśród kibiców obecny był 8 - letni Alan zmagający się z autyzmem. - W sobotę biłem brawo i przybijałem piątki. Biegli aż trzy kółka i bardzo się męczyli. Nie biegłem, bo kibicowałem. Biegam czasami, bo to daje siłę. Gdy moja mama biega, to z tatą chodzimy na spacery, coś kupić albo coś się napić. Chodzimy na plac zabaw i na huśtawki - mówił Alan. Na sobotnim biegu Parkrun padł rekord uczestników. Przypomnijmy, że wydarzenie jest cykliczne i ma miejsce w każdy sobotni poranek. Cykl biegów Parkrun odbywa się nie tylko w całej Polsce czy Europie, ale na całym świecie i skupia tysiące biegaczy.
reklama
|
reklama
reklama
reklama